Adam Glapiński został w czwartkowe popołudnie wybrany na kolejną sześcioletnią kadencję prezesa w Narodowym Banku Polskim.
Wiele osób nie kryje niezadowolenia z tego powodu. Była prezes Hanna Gronkiewicz-Waltz uważa, że:
"Glapiński nie powinien startować dla dobra kraju oraz, że inflacja osiągnie poziom 17% jak i nie 20%."
Negatywnie do sytuacji podchodzi również były prezes banku centralnego Leszek Balcerowicz:
"Głosowania w Sejmie, włącznie z wyborem Adama Glapińskiego na kolejną kadencję w NBP, to kolejny bezwstyd obozu Kaczyńskiego-Ziobry. Ale to nie powód do desperacji ze strony opozycji i społeczeństwa obywatelskiego, lecz do większej mobilizacji, by odsunąć ten obóz od władzy"
Ekonomista prof. Marian Noga, były członek RPP również twierdzi, że wybranie Glapińskiego nie było dobrym pomysłem, a świat finansów nie rozumie jego zachowań jakie do tej pory reprezentował.
Zaktualizowano:
Dodano: