Branża kurierska na zakręcie – rosną przychody, rosną też zaległości
Branża kurierska na zakręcie – rosną przychody, rosną też zaległości
Kurierzy przewożą dziś już nie tylko paczki z e-sklepów czy dokumenty – coraz częściej dostarczają także bagaże podróżnych, które nie mieszczą się w limitach tanich linii lotniczych. Skala i różnorodność przesyłek rosną z roku na rok. Jak wynika z najnowszego raportu Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), w Polsce w 2024 roku nadano ponad 1,2 miliarda paczek. Mimo dynamicznego wzrostu wolumenu przesyłek, dane z BIG InfoMonitor i BIK pokazują, że kondycja finansowa wielu firm kurierskich pozostawia wiele do życzenia. Zaległości branży przekroczyły już 106 milionów złotych.
Kuriera coraz więcej, ale długi rosną
Według UKE liczba przesyłek kurierskich wzrosła w ciągu roku o ponad 15%, a przychody operatorów sięgnęły niemal 13,7 mld zł – co stanowi aż 73,3% całego rynku usług pocztowych. Boom e-commerce i coraz wyższe oczekiwania klientów dotyczące szybkich dostaw napędzają rozwój branży. Jednocześnie to rynek, na którym dominuje kilku głównych graczy, odpowiedzialnych za ponad 99% przychodów. Pod ich szyldami działają tysiące mniejszych firm – często jednoosobowych działalności, które są podwykonawcami największych operatorów.
Właśnie w tej grupie najmocniej widać narastający problem zadłużenia. Na koniec maja 2025 roku zaległości firm z sektora kurierskiego i pocztowego (PKD 532) wyniosły 106,1 mln zł – to wzrost o 3,3% rok do roku i aż o 42% więcej niż pięć lat temu. Ponad 10% firm z tej branży ma status niesolidnego płatnika.
Przeciętne zaległości to ponad 58 tys. zł
Średni poziom zaległości jednej zadłużonej firmy kurierskiej przekracza 58 tys. zł. Dla dużych operatorów to niekoniecznie znacząca kwota, ale w przypadku małych firm może oznaczać poważne problemy z płynnością finansową.
– Rozkwit e-commerce zwiększył zapotrzebowanie na usługi kurierskie, ale jednocześnie pogłębił wyzwania finansowe wielu przedsiębiorstw z tej branży – komentuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor. – Wysokie koszty działalności, konieczność inwestowania w infrastrukturę i rosnące ceny paliwa, przy jednoczesnej presji na niskie ceny usług, sprawiają, że marże są coraz niższe. Średni przychód za przesyłkę od lat utrzymuje się na poziomie około 11 zł – dodaje.
Dodatkowo, spora część zaległości to nie tyle efekt własnych zaniedbań finansowych firm kurierskich, co nieuregulowane zobowiązania ich kontrahentów. W takich przypadkach szczególnie istotna jest szybka diagnoza ryzyka – np. przez regularne sprawdzanie partnerów biznesowych w biurach informacji gospodarczej.
Perspektywy? Obiecujące, ale pełne wyzwań
Prognozy UKE są optymistyczne – do 2027 roku liczba nadawanych przesyłek ma wzrosnąć do 1,65 mld. Głównym motorem rozwoju pozostanie e-handel, gdzie cena i szybkość dostawy wciąż mają kluczowe znaczenie dla klientów. Większy wolumen zamówień oznacza szansę na wyższe przychody, choć marże jednostkowe prawdopodobnie nadal będą spadać.
Firmy, które potrafią dobrze zarządzać płynnością i aktywnie ograniczają ryzyko zatorów płatniczych, mają realne szanse na stabilny rozwój. Zwłaszcza jeśli traktują narzędzia takie jak Rejestr Dłużników BIG nie jako dodatek, ale jako integralny element codziennego zarządzania ryzykiem.
Źródło: https://www.big.pl/
Zaktualizowano:
Dodano:
Czy ten artykuł był pomocny?
Ocena / gł.Ostatnie filmy
