Według analityków konfederacji Lewiatan inflacja nie sięgnie poziomu niższego niż 13 procent, natomiast bezrobocie nie sięgnie wyżej niż 6%, a dynamika wzrostu PKB wyniesie 1%.
Do niedawna prognozowano wzrost gospodarczy w Polsce w 2023 roku, o jakieś dwa procent. Jednak ostatnio coraz częściej mówi się o recesji i możliwości spadku PKB o jeden procent w przyszłym roku.
Uratować tę sytuację mają środki z Krajowego Planu Odbudowy, ich uzyskanie
ma pomóc nam uregulować PKB, dołożyć ok. 1 punktu proc. do naszego PKB.
Według eksperta konfederacji Lewiatan – Mariusza Zielonka przyszły rok ma nieść ze sobą spadek popytu konsumpcyjnego w całej Unii Europejskiej, wliczając w to nasz kraj.
Pomimo tego wszystkiego, co obiecywali nam rządzący i prognozował Narodowy Bank Polski inflacja dalej będzie na dwucyfrowym poziomie w 2023 roku. Kiedy wycofamy się z tarcz antyinflacyjnych etc., da to efekt, który podniesie inflację na początku roku. W najgorszym scenariuszu inflacja osiągnie 20% i nie będziemy w stanie jej zbić poniżej 13% w ciągu całego roku.
Jedynie rynek pracy dobrze zniesie nadchodzące zmiany, luki w zatrudnieniu wypełniają uchodźcy z Ukrainy, co pozwala na utrzymanie się stopy bezrobocia na granicy 6%.
Dodano: