Czterech na dziesięciu Polaków boi się ataku hakerów – tak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biuro Informacji Gospodarczej oraz serwisu ChrońPESEL.pl w ramach II edycji badania „Ochrona danych osobowych w czasie pandemii”.
Niestety pomimo rosnącej ilości działań, różnych instytucji w zakresie wzrostu świadomości i wiedzy na temat niebezpieczeństw – Polacy wciąż mają problem z czujnością i ochroną swoich danych osobowych.
Najczęstsze problemy to brak zainstalowanego programu antywirusowego (20% Polaków), a także brak regularnej zmiany haseł (ten problem dotyczy aż połowy Polaków).
O tyle o ile nie mamy wpływu na szczelność stosowanych przez innych systemów bezpieczeństwa, to w przypadku naszych osobistych komputerów możemy zrobić dużo – zwracają uwagę autorzy badania.
Na pytanie ankietowanych „Czy uważasz, że w czasie pandemii koronawirusa nastąpiło natężenie skali wysyłki fałszywych wiadomości mających na celu wyłudzenie danych?” blisko 60% ankietowanych odpowiada, że tak.
Pamiętać należy, że problem nie dotyczy tylko komputerów, ale również urządzeń mobilnych - tylko w ubiegłym roku liczba ataków poprzez te urządzenia wzrosła aż o 40%.
Podstawowe błędy narażające nas na ryzyko takich ataków to klikanie w linki otrzymane w SMS-ach, brak weryfikacji stron, z których otrzymujemy linki, przy połączeniach sieciowych brak czujności i weryfikacji czy połączenie jest szyfrowane, używanie tego samego hasła do kilku serwisów i wreszcie brak zainstalowanych programów antywirusowych.
Ogólnopolskie badanie „Ochrona danych osobowych w czasie pandemii” zostało przeprowadzone w kwietniu i listopadzie 2020 r. przez IMAS International na zlecenie Krajowego Rejestru Długów BIG SA i serwisu ChronPESEL.pl na próbie 515 osób.
Pandemia i trudne warunki do prowadzenia biznesu sprzyjają niestety rozwojowi scenariusza upadłości biznesu. Jak się okazuje, pierwsze sygnały, że dzieje się coś niepokojącego, mogą być widoczne już pół roku wcześniej.
Lustrem może być choćby baza Krajowego Rejestru Długów, gdzie aż 63% firm, które zgłosiły upadłość było notowanych w tej bazie, a 49% z nich pierwsze sygnały o niewypłacalności pokazały już pół roku wcześniej, z kolei 41% z nich pojawiło się w bazie na rok przed ogłoszeniem bankructwa.
Największy problem ze spłacalnością zobowiązań mają przedsiębiorcy z woj. Lubuskiego, w kolejności ze spłatą nie radzą sobie firmy z Mazowsza i Śląska.
Jeżeli chodzi o formę prowadzenia działalności to w zadłużeniach prym wiodą spółki, zaś jednoosobowe działalności gospodarcze stanowią jedną piątą całej puli zobowiązań.
Najbardziej problematyczne branże to budowlanka, branża rolnicza i przetwórstwa przemysłowego.
Warto więc wiedzieć, że problem upadłości nie pojawia się nagle, a przyrasta rozłożony w czasie. W kontaktach z wierzycielami warto postawić na szczerość, gdyż zależy im na odzyskaniu płatności, a nie na bankructwie swoich kontrahentów. To by się wiązało z tym, że nie odzyskają już ani złotówki. „Profesjonalna firma windykacyjna jest w stanie pomóc im przebudować portfel płatności w taki sposób, aby przedsiębiorstwo mogło spłacić swoje zobowiązania, ale równocześnie nadal funkcjonować i sprzedawać swoje produkty” – radzi Prezes Zarządu firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki. (źródło KRD)
Sporo osób już zauważa, że pandemia COVID-19 w zdecydowanej większości przeniosła sprzedaż i zakupy do internetu.
Jak wynika z raportu PwC, który opublikował dzisiaj portal Onet.pl – nie jest to chwilowy wybryk, a systematyczne zwiększenie popularności tej formy zakupów online.
Szacuje się, że w 2026 roku wartość brutto polskiego rynku handlu e-commerce będzie na poziomie 162 mld zł. Tak zwana „spożywka”, produkty z kategorii zdrowie i uroda będą najszybciej przybierać na sile w sprzedaży internetowej.
Pandemia i jej przełożenie na wyłonienie lidera w aspekcie kanału sprzedaży jakim jest internet spowodowała, że dzisiaj 85% Polaków uważa, że nawet w przypadku powrotu do „normalności” nadal utrzymają oni zakupy przez internet.
W samym roku 2020 udział kanału online w wartości sprzedaży detalicznej w Polsce wynosił 14%.
Zaktualizowano:
Dodano: