We wtorek Główny Urząd statystyczny opublikował dane na temat wynagrodzeń Polaków i okazały się one pozytywnym zaskoczeniem. Pomimo to, wynagrodzenia wypłacane w firmach nie potrafią dogonić proporcjonalnie rosnącej inflacji. Zarobki względem inflacji spadają od czerwca niemal ciągle.
Jak mówią ekonomiści z ING banku, popyt na dobra trwałe uległ osłabieniu i ta sytuacja ma się nasilić na początku roku 2023. W pierwszych trzech kwartałach przyszłego roku tempo, w jakim rosnąć będą płace, nie wzrośnie wystarczająco, aby dogonić wzrost cen.
Dopiero od października 2023 roku wartość pensji będzie zbliżona do wzrostu cen.
Według analityków ING banku Śląskiego aktualna sytuacja na rynku pracy jest ogólnie w dobrym stanie i nie przewidują wzrostu stopy bezrobocia w najbliższym czasie.
Dodano: