Między Narodowy Fundusz Walutowy przekazał nam w środę, że prognozy dla gospodarki światowej „znacznie się pogorszyły” i może nas czekać światowa recesja, czyli hamowanie wzrostu gospodarczego. MFW ma pod koniec lipca przedstawić swoje prognozy dotyczące globalnego wzrostu gospodarczego na rok 2022 i 2023. Na rok 2022 prognoza ma zostać obniżona do poziomu 3,60%. Stanowi to znaczący spadek w porównaniu do wzrostu gospodarczego w ubiegłym roku - na poziomie 6,10%. Ostatania analiza MFW zwiastuje zwiększenie ryzyka światowej recesji, a co za tym idzie inwestorzy mogą obawiać się inwestować swoje środki.
Dodatkowo krzywa rentowności amerykańskich obligacji odwróciła się w środę drugi dzień pod rząd, co jest wskaźnikiem przepowiadającym recesję w Stanach zjednoczonych. Głównym priorytetem jest aktualnie przystopowanie pędzącej inflacji, więc hamowanie wzrostu gospodarczego jest
„konieczną ceną do zapłacenia”
– jak stwierdziła szefowa Narodowego Funduszu Walutowego.
Jak zapowiadają ekonomiści do naszych polskich drzwi recesja również niedługo zapuka. Widać wyraźnie pogorszenie się sytuacji polskiej gospodarki. W kolejnych miesiącach gorzej może wyglądać również sytuacja z bezrobociem w naszym kraju, tak samo sprawa dynamiki wzrostu płac, która jest niższa niż obecna inflacja. Większość prognoz zapowiada, ze w najbliższym czasie może być jeszcze gorzej.
Źródło: PAP Gospodarka
Zaktualizowano:
Dodano: