Mimo spadku inflacji w Polsce wiele przedsiębiorstw w dalszym ciągu zmaga się z presją kosztową. Z najnowszego badania BIG InfoMonitor i BIK wynika, że niemal połowa firm w tym roku zdecydowała się lub planuje podnieść ceny – 15 proc. już to zrobiło, a kolejne 33 proc. zamierza wprowadzić korekty w najbliższych miesiącach. Główne powody to rosnące wydatki na wynagrodzenia, energię i surowce.
Co istotne, blisko 25 proc. firm wciąż działa bez zabezpieczenia finansowego, a przy podejmowaniu decyzji biznesowych wiele z nich kieruje się intuicją zamiast twardych danych.
Największą skłonność do korekt cen wykazuje sektor usługowy – aż 37 proc. podmiotów planuje zmiany w cennikach. W handlu i przemyśle takie zamiary deklaruje po 34 proc. przedsiębiorstw, natomiast w transporcie zaledwie 23 proc. To właśnie firmy przewozowe najczęściej wstrzymują się z podwyżkami ze względu na ostrą konkurencję i bardzo niskie marże.
Główne źródła presji kosztowej różnią się w zależności od branży:
Choć korekty cen są najczęściej stosowaną reakcją na rosnące koszty, 17 proc. firm rozważa obniżki, głównie z powodu konkurencji i oczekiwań klientów. To jednak strategia dostępna dla nielicznych.
Badanie pokazuje, że 34 proc. przedsiębiorców decyzje podejmuje głównie na podstawie intuicji, 30 proc. opiera się przede wszystkim na analizie danych, a 29 proc. stara się łączyć oba podejścia. Eksperci podkreślają, że to właśnie hybrydowy model – intuicja wsparta kalkulacjami – najlepiej zwiększa odporność finansową i ogranicza ryzyko błędnych decyzji.
Presja kosztowa wciąż jest wysoka, dlatego firmy muszą szczególnie ostrożnie planować wydatki, analizować wiarygodność partnerów i korzystać z dostępnych narzędzi – takich jak monitoring płatności czy raporty z BIG. To właśnie umiejętne łączenie działań ochronnych z elastyczną polityką cenową decyduje dziś o konkurencyjności i stabilności przedsiębiorstw.
Źródło: https://www.big.pl/
Zaktualizowano:
Dodano: