Inflacja od trzech lat daje się we znaki Polakom. Parę miesięcy wcześniej Eksperci szacowali, że inflacja maksymalnie wzrośnie do 20% i do normy wrócimy w 2024 roku. Teraz szacuje się to na rok 2026. Według ekspertów jest możliwość przyśpieszyć ten proces, ale wymaga to odważnych działań.
Przez ostatnie dwie dekady ceny w Polsce szły w górę w różnym tempie, ale nigdy nie przekraczały 5% rok do roku. Pandemia oraz sytuacja za naszą wschodnia granicą, która doprowadza, do kryzysu energetycznego powoduje, że inflacja wymyka się spod kontroli i odzyskanie równowagi zajmie dużo czasu.
Zbigniew Jagiełło były prezes PKO BP na kongresie zorganizowanym przez Federację Przedsiębiorców Polskich poświęconym polskiej gospodarce zwrócił uwagę na wiele poważnych problemów, z którymi będziemy musieli się zmierzyć. Zaobserwował, że skumulowana inflacja wynosiła 14% za lata 2019-2021, natomiast w latach 2022-2024 ma wynosić aż 40%.
Z najnowszych prognoz Narodowego Banku Polskiego wynika, że inflacja CPI w 2022 najprawdopodobniej wyniesie 14,5%, w 2023 roku – 13,1%, a w 2024 roku – 5,9%. Po zgromadzeniu tego wyjdzie ponad 37%.
Zaktualizowano:
Dodano: