Miliardy długu omijają wsie i miasteczka

Opublikowano: 2025-07-23 13:15 Dagmara Konik 6 min. czytania

Miliardy długu omijają wsie i miasteczka

Miliardy długu omijają wsie i miasteczka

Blisko 2 miliony Polaków ma problem z terminową spłatą zobowiązań, których łączna wartość sięga już 44 miliardów złotych. Na tym tle wyróżniają się najmniejsze miejscowości – te do 5 tysięcy mieszkańców. Choć żyje w nich aż 16 milionów osób, czyli około 40 proc. populacji kraju, to stanowią one zaledwie 4,7 proc. ogółu zadłużonych. Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD), mieszkańcy wsi i małych miasteczek mają do oddania "tylko" 2 miliardy złotych.

Czy to dowód na wyjątkową rzetelność płatniczą, czy raczej efekt ograniczonego dostępu do usług finansowych?

Polska rośnie w siłę, ale nierówno

Z danych Ministerstwa Pracy wynika, że bezrobocie rejestrowane w maju 2025 roku spadło do rekordowo niskiego poziomu 5 proc. Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło do 8670,51 zł – o 8,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Choć średnie dane mogą napawać optymizmem, w praktyce warunki życia znacznie się różnią w zależności od regionu.

Województwa z dużymi aglomeracjami – jak Mazowsze, Śląsk czy Wielkopolska – oferują więcej i lepiej płatnych miejsc pracy, szczególnie w sektorach technologii czy finansów. Z kolei w regionach takich jak Podkarpacie czy Warmia i Mazury wciąż notuje się bezrobocie rzędu 8 proc., a dominują tam branże nisko płatne, jak rolnictwo i handel.

Małe miejscowości – wielka dyscyplina?

Zaledwie 94 tysiące osób mieszkających w miasteczkach do 5 tys. mieszkańców figuruje na listach dłużników. Ich łączny dług to 2 miliardy złotych, a średnia kwota przypadająca na osobę wynosi 21,9 tys. zł. To niewielki odsetek w porównaniu do całego kraju.

– Mieszkańcy małych miejscowości stanowią mniej niż 5 procent wszystkich dłużników. Może to być efektem niższych kosztów życia, ograniczonej zdolności kredytowej, słabszej dostępności usług finansowych, a także większej ostrożności w zaciąganiu zobowiązań – komentuje Adam Łącki, prezes KRD. – Z drugiej strony, ograniczony dostęp do kredytów może też oznaczać mniej możliwości na rozwój lokalnej gospodarki.

Stabilne zadłużenie, malejąca liczba dłużników

Poziom zadłużenia w najmniejszych miejscowościach od lat utrzymuje się na podobnym poziomie – około 2 miliardów złotych. Dobrą wiadomością jest spadek liczby osób mających problemy ze spłatą – tylko od stycznia 2025 roku zmniejszyła się ona o 2 proc.

Według Jakuba Kosteckiego, prezesa firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, osoby z małych społeczności częściej dotrzymują zobowiązań niż mieszkańcy dużych miast.

– Choć często powodem zaległości jest niska płaca i nieprzewidziane wydatki, to dłużnicy z mniejszych miejscowości zazwyczaj naprawdę chcą się z nich wywiązać. Potrzebują tylko więcej czasu – tłumaczy Kostecki.

Długi mają męską twarz

Zaledwie 30 tysięcy kobiet z małych miejscowości zmaga się z długami, które w sumie wynoszą 426 mln zł – daje to średnio około 14 tys. zł na osobę. U mężczyzn sytuacja wygląda znacznie gorzej. Zadłużonych jest ponad dwa razy więcej – ponad 64 tys. panów ma do spłacenia aż 1,6 miliarda złotych.

– W małych społecznościach to najczęściej mężczyźni podejmują decyzje finansowe i formalnie zaciągają zobowiązania. Dlatego też to oni częściej stają się dłużnikami – podkreśla Kostecki.

Największa część długów (1,02 mld zł) dotyczy zobowiązań wobec banków, SKOK-ów i firm pożyczkowych. Drugą najpoważniejszą kategorią są zaległe alimenty – wynoszą one aż 937 mln zł.

Najwięcej dłużników w średnim wieku

Osoby między 36 a 45 rokiem życia są najbardziej zadłużoną grupą – 25,6 tys. mieszkańców ma do oddania 583 mln zł. Niewiele mniejszy dług mają osoby w wieku 46–55 lat – 21,6 tys. osób musi spłacić 667 mln zł.

– Największe potrzeby finansowe przypadają na wiek 30–50 lat. To czas inwestycji, wychowywania dzieci, chęci poprawy warunków życia. Z kolei młodsi nie mają jeszcze zdolności kredytowej, a seniorzy są z natury ostrożniejsi – komentuje Adam Łącki z KRD.

Mazowsze liderem długów, Małopolska najspokojniejsza

Wśród najmniejszych miejscowości najwięcej dłużników mieszka na Mazowszu – 12,6 tys. osób z długiem 280 mln zł. Na kolejnych miejscach znalazły się Lubelszczyzna (9,4 tys. dłużników i 235 mln zł długu) oraz woj. zachodniopomorskie (8,75 tys. zadłużonych i 183 mln zł).

Najlepiej sytuacja wygląda w małopolskich miasteczkach – tylko 1,23 tys. osób ma tu niespłacone zobowiązania (24 mln zł długu). Niewiele gorzej wypada Śląsk (1,56 tys. dłużników, 32 mln zł) oraz Opolszczyzna (1,59 tys. osób z zadłużeniem 34 mln zł).

 

Źródło: https://krd.pl/

Zaktualizowano: 23.07.2025

Dodano: 23.07.2025

Czy ten artykuł był pomocny?


Ocena / gł.
Top