W opublikowanym właśnie Rankingu Rzetelności Konsumentów przygotowanym przez Rzetelną Firmę i Krajowy Rejestr Długów, najlepiej wypadają mieszkańcy województw świętokrzyskiego, podlaskiego i podkarpackiego. Najsłabiej z regulowaniem swoich zobowiązań radzą sobie Dolnoślązacy, Pomorzanie oraz mieszkańcy Warmii i Mazur. Od poprzedniej edycji rankingu doszło do kilku przetasowań — Małopolska spadła poza pierwszą trójkę, a Śląsk znacznie poprawił swoją pozycję.
Eksperci podkreślają, że skłonność do terminowego spłacania długów jest głęboko zakorzeniona w kulturze finansowej regionów i nie zależy bezpośrednio od poziomu zamożności czy dochodów.
Ranking oparto na kilku kluczowych wskaźnikach: całkowitym zadłużeniu zarejestrowanym w KRD, wartości zadłużenia przypadającej na 1000 mieszkańców, średniej kwocie przypadającej na jednego dłużnika oraz odsetku osób zadłużonych względem ogólnej liczby ludności w danym województwie. Pozycja danego regionu w zestawieniu zależy od łącznej liczby punktów uzyskanych w każdej kategorii.
Najlepsze wyniki osiągnęło województwo świętokrzyskie, zdobywając 53 punkty. Tuż za nim uplasowały się Podlaskie (48 pkt.) i Podkarpackie (45 pkt.). W pierwszej piątce znalazły się także Małopolska (44 pkt.) i Opolskie (40 pkt.).
Świętokrzyskie charakteryzuje się najniższym łącznym zadłużeniem – 944,8 mln zł. W przeliczeniu na 1000 mieszkańców to 976,3 tys. zł, a średnia kwota zaległości na osobę wynosi nieco ponad 22 tys. zł. Dłużnicy stanowią tu 4,42 proc. populacji. Podlasie prezentuje podobne wartości: zadłużenie 945,6 mln zł, 1 mln zł na 1000 mieszkańców, przeciętna kwota długu – 22,5 tys. zł, a udział osób zadłużonych – 4,52 proc. Podkarpacie, mimo ogólnego zadłużenia rzędu 1,44 mld zł, wypada najlepiej w przeliczeniu na mieszkańców – 853,4 tys. zł na 1000 osób. Średnia zaległość wynosi 27,3 tys. zł, a problem z terminową spłatą ma tam tylko 3,12 proc. populacji.
W porównaniu do poprzedniego zestawienia, awans zanotowało województwo podlaskie, które przesunęło się z czwartej na drugą pozycję. Z kolei Małopolska, wcześniej w czołówce, wypadła z podium, choć jej wskaźniki nadal są dobre: stosunkowo niskie zadłużenie w przeliczeniu na mieszkańca (902,8 tys. zł) i niski odsetek dłużników – poniżej 4 proc.
Ranking pokazuje, że podejście do spłaty długów to często kwestia wartości kulturowych, a nie zasobności portfela. W niektórych regionach zadłużenie jest powodem do wstydu, w innych – traktowane z przymrużeniem oka. Jak podkreśla Jakub Kostecki, prezes Kaczmarski Inkasso, skuteczna windykacja zależy bardziej od gotowości dłużnika do współpracy niż od jego sytuacji majątkowej. Osoby z uboższych województw nierzadko spłacają zobowiązania sumienniej niż konsumenci z zamożniejszych regionów.
Na końcu zestawienia znalazły się województwa dolnośląskie (17 pkt.), pomorskie (18 pkt.) oraz warmińsko-mazurskie (21 pkt.). Do słabszych regionów zaliczyć można również Mazowsze (23 pkt.), a także Śląsk i Zachodniopomorskie (po 29 pkt.). Warto jednak zaznaczyć poprawę Śląska – w poprzedniej edycji zajmował on przedostatnie miejsce, a obecny awans nastąpił mimo niewielkiego pogorszenia sytuacji na rynku pracy.
Na Dolnym Śląsku zadłużenie sięga 4,19 mld zł, czyli 1,76 mln zł na 1000 mieszkańców. Średni dług na osobę wynosi 21,5 tys. zł, a problem dotyczy aż 8,18 proc. mieszkańców. Na Pomorzu suma zobowiązań wynosi 3,34 mld zł, również 1,76 mln zł na 1000 osób, przy 7,73 proc. zadłużonych. Warmia i Mazury – z 1,99 mld zł długu i średnią 22,4 tys. zł na osobę – mają aż 8,05 proc. mieszkańców z zaległościami finansowymi.
Podkarpacie zasługuje na szczególne wyróżnienie. Mimo najwyższego w kraju bezrobocia (8,8 proc.), niemal identycznego jak na Warmii i Mazurach (8,7 proc.), oraz poniżej krajowej średniej pensji (7567,19 zł brutto w porównaniu do 9055,89 zł), mieszkańcy regionu spłacają swoje zobowiązania najrzetelniej. Co więcej, deklarują też najwyższy poziom szczęścia w Polsce – aż co trzeci ankietowany należy do grupy o najwyższym poczuciu dobrostanu. W kontraście, na Warmii i Mazurach ten odsetek to tylko 20,6 proc., jeden z najniższych w kraju.
Jak zauważa Sandra Czerwińska, ekspertka Rzetelnej Firmy, zestawienie pokazuje, że poziom zadłużenia i rzetelność finansowa nie są ściśle związane z sytuacją gospodarczą regionu. Kluczowe są postawy i wartości społeczne – a te, jak widać, mogą znacząco różnić się nawet w warunkach podobnego poziomu dochodów i bezrobocia.
Źródło: https://krd.pl/
Zaktualizowano:
Dodano: