Zakupy z odroczoną płatnością zyskują w Polsce na popularności. Tylko w ciągu ostatnich pięciu lat operatorzy usług BNPL („kup teraz, zapłać później”) pobrali z Krajowego Rejestru Długów blisko 13,5 mln raportów o konsumentach. Szacuje się, że do końca 2025 roku liczba ta wzrośnie o kolejne 4 miliony.
Nic dziwnego, że zainteresowanie rośnie – BNPL pozwala rozłożyć płatność na później, często bez dodatkowych kosztów. Dla wielu klientów to szansa na szybkie spełnienie zakupowych zachcianek, nawet jeśli portfel nie nadąża za potrzebami.
Z raportu PayPo „Polak na zakupach z BNPL” wynika, że najczęściej odroczone płatności wykorzystywane są przy zakupie elektroniki (55%), ubrań i butów (47%) oraz artykułów do domu i ogrodu (34%). Co drugi klient rezygnuje z zakupów w e-sklepie, jeśli nie znajdzie tam opcji BNPL.
Jednak zanim klient skorzysta z tej formy płatności, firmy dokładnie sprawdzają jego historię zadłużenia. Jeśli widnieje w KRD jako dłużnik, może spotkać się z odmową.
– Odroczona płatność to forma kredytu, dlatego wymaga odpowiedzialnego podejścia. Operatorzy pobierają dane z rejestrów dłużników, by ograniczyć ryzyko – komentuje Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów.
Z danych Izby Gospodarki Elektronicznej wynika, że 93% internautów w Polsce zrobiło zakupy online w ostatnich 6 miesiącach. Spośród tych, którzy znają opcję BNPL, aż 66% deklaruje, że z niej korzysta. Jednak dla wielu konsumentów staje się to nie okazjonalnym rozwiązaniem, ale stałym źródłem finansowania potrzeb.
– Nasi negocjatorzy coraz częściej słyszą od dłużników, że przestają kontrolować, ile mają zobowiązań – mówi Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso.
Statystyki pokazują, że usługami BNPL najczęściej interesują się kobiety – stanowią one około 60% wszystkich weryfikowanych klientów. Największą grupą są panie w wieku 26–35 lat, a tuż za nimi kobiety między 36. a 45. rokiem życia. Wśród mężczyzn dominuje podobny rozkład wiekowy, choć siły są bardziej wyrównane.
– Wśród klientów pojawiają się też osoby niepełnoletnie, co powinno być sygnałem ostrzegawczym dla rodziców. Z drugiej strony rośnie udział osób w średnim wieku, często już obciążonych innymi kredytami – podkreśla Kostecki.
Najwięcej weryfikacji dokonano w województwach mazowieckim (14%), śląskim (13%) i dolnośląskim (10%). Najrzadziej – w podlaskim, świętokrzyskim i opolskim (po 2%).
Zainteresowanie nowoczesnymi formami płatności wciąż rośnie. Aż 73% Polaków jest gotowych testować nowe produkty finansowe, a 60% deklaruje, że chętnie zrezygnowałoby z tradycyjnych metod na rzecz nowoczesnych rozwiązań.
Odroczone płatności mają swoje zalety – są wygodne i szybkie. Ale jak pokazują dane, ich nadużywanie może prowadzić do problemów finansowych. Branża musi więc znaleźć złoty środek między wygodą a odpowiedzialnością.
Źródło: https://krd.pl/
Zaktualizowano:
Dodano: