Jednym z głównych tematów dnia w ekonomicznych mediach na całym świecie jest dzisiaj odcięcie dostaw gazu do Polski i Bułgarii przez rosyjski Gazprom. Jak informuje rosyjska spółka powodem tej decyzji jest odrzucenie przez PGNiG i Bulgargaz płatności za gaz w rublach. Podkreślić należy oba te kraje odpowiadają za tranzyt gazu dalej na Zachód.
Cytowany przez PAP prezydent RP Andrzej Duda zapowiedział, że:
"Zostaną podjęte odpowiednie kroki prawne wobec Gazpromu za naruszenie zasad umowy w w sprawie dostaw gazu"
Szef rządu zapewnił jednocześnie, że działanie Kremla nie wpłynie na polskie gospodarstwa domowe.
"Ogłoszenie przez Gazprom jednostronnego wstrzymania dostaw gazu do odbiorców w Europie jest kolejną próbą wykorzystania gazu przez Rosję jako instrumentu szantażu. Planujemy naszą skoordynowaną reakcję UE"
— poinformowała w oświadczeniu szefowa KE. Ursula von der Leyen dodaje, że UE będzie również kontynuować współpracę z międzynarodowymi partnerami w celu zabezpieczenia alternatywnych dostaw gazu.
Źródło: PAP
Zaktualizowano:
Dodano: