Wg odczytu Goldemark z dnia 17 października 2025 r. cena złota wyniosła rekordowe 4370,36 dolara USD za uncję. Ponadto bank Goldman Sachs podniósł prognozowaną cenę złota na grudzień 2026 r. z 4300 do aż 4900 dolarów. Wydawałoby się, że te informacje ucieszą każdego, kto pragnie zacząć inwestować w ten drogocenny kruszec. Jednak po odnotowaniu rekordu na rynku złota cena zanotowała znaczny spadek. Podpowiadamy, jak się odnaleźć w tak dynamicznie zmieniającej się sytuacji.
Z tego artykułu dowiesz się:
 
                                                Spis treści
Należy podkreślić, że złoto utrzymuje trend wzrostowy. Na początku 2025 r. cena wynosiła ok. 2700-2800 dolarów za uncję, by w październiku notowania złota osiągnęły wspomnianą kwotę 4370,36 dolarów za uncję. Mimo to wykres ceny złota w ciągu roku nie był prostą linią, kierującą się w górę osi rzędnych. Wykres jest nieregularny, a to oznacza, że odnotowywano także spadki. Nie przekreśla to jednak trendu wzrostowego. Wręcz przeciwnie - spodziewany jest ruch ceny złota do poziomu nawet 5000 dolarów za uncję.
Rekord, który opisujemy ma wymiar historyczny i jest największy od 1979 r. Jednak niemalże od razu cena złota zanotowała także znaczny zjazd. We wtorek 21 października spadła do 4118,88 dolara za uncję, co stanowiło największy spadek od 2013 r. Jest to zmiana o ponad 6 proc. co świadczy o nagłym wyhamowaniu hossy. W środę, 22 października nastąpił kolejny, tym razem lżejszy spadek do 4039,63 dolara. Natomiast w czwartek, 23 października cena złota znów zaczęła rosnąć i osiągnęła 4110,58 dolara.
W złoto zawsze warto inwestować, niezależnie czy jesteś inwestorem prywatnym czy inwestujesz z myślą o swoim biznesie. Kruszec pobił rekord, po czym nastąpiła korekta, co wcale nie jest zaskoczeniem. Na rynkach surowców takie ruchy są naturalne. Po dynamicznych wzrostach część inwestorów realizuje zyski, rewidując swoje portfele inwestycyjne.
Jednak długofalowo złoto nadal pozostaje jednym z niewielu aktywów, które chronią kapitał przed inflacją i niepewnością geopolityczną. Niedawny spadek nie przekreśla potencjału tego rynku, a raczej daje okazję, by wejść po bardziej rozsądnej cenie. Kluczowe jest rozumienie, że złoto ma sens jako element portfela dywersyfikującego ryzyko, a nie spekulacja na krótką metę.
Na zakupy złota w ostatnich latach w dużej skali decydowały się banki centralne. Sukcesywnie zwiększały swoje rezerwy w złocie, choć w I połowie 2025 r. kupiły "zaledwie" 166 ton. Obecnie najwięcej złotej rezerwy na świecie posiadają banki centralne:
Również fundusze ETF oparte na złocie znacznie zwiększają swoje zaangażowanie na rynkach cen złota. Chociaż to najpierw inwestorzy muszą wpłacić środki do funduszu, to jednak był to także znaczący czynnik determinujący wynik wspomnianej hossy.
Może to wydać się zaskakujące, ale złoto zajmuje dopiero czwarte miejsce jeśli chodzi o wzrost dynamiki cenowej. Jest wyprzedzone przez srebro (1 miejsce), platynę (2 miejsce) i pallad (3 miejsce). Mimo wszystko żaden z tych minerałów nie cieszy się popularnością choćby zbliżoną do złota. Dlaczego? Chodzi nie tylko o długoterminową, bezpieczną inwestycję, ale też o realne wartości cenowe. A te dla ww. metali, na dzień 23 października 2025 r. wyglądają następująco:
W porównaniu więc do ceny złota szybującej ponad 4000 dolarów za uncję widać znaczną różnicę.
Narodowy Bank Polski już od dłuższego czasu zwiększa swoje rezerwy złota. Obecnie posiada 520 ton rezerwy złota, co odpowiada 251,83 mld zł. Warto odnotować, że NBP w 2024 r. był światowym rekordzistą jeśli chodzi o zwiększanie rezerw złota. Wówczas zakupił aż 90 ton złota, co stanowiło wartość 43,59 mld zł.
Złoto historycznie zyskuje, gdy realne stopy procentowe (nominalne minus inflacja) spadają. Wysoka inflacja osłabia siłę nabywczą pieniądza fiducjarnego, więc część inwestorów traktuje złoto jako „ubezpieczenie” przed utratą wartości gotówki. Z kolei jastrzębia polityka Fed (podwyżki stóp, zacieśnianie bilansu) zwykle umacnia dolara i podbija realne stopy — to bywa negatywne dla złota. Dovish-zwrot (obniżki, pauza w zacieśnianiu) sprzyja kruszcowi, bo obniża koszt alternatywny jego posiadania. W praktyce rynek złota reaguje przede wszystkim na oczekiwania wobec inflacji i ścieżki stóp, a nie tylko na decyzje już ogłoszone.
Poniżej znajdziesz krótką charakterystykę różnych form inwestycji:
Złoto powinno stanowić 5–15% portfela inwestycyjnego, w zależności od profilu ryzyka, horyzontu i pozostałych klas aktywów. Niższy udział dla inwestorów defensywnych, którzy mają dużo obligacji skarbowych, wyższy — gdy portfel jest silnie akcyjny lub narażony na ryzyko inflacyjne/walutowe.
Jeśli zamierzasz kupować złoto w najbliższej przyszłości, to uważaj na:
SPRAWDŹ TAKŻE
Jeśli chcesz poczytać o tym, jak bank centralny sukcesywnie zwiększał rezerwy złota w przeszłości, to odsyłamy Cię do tego artykułu:
Dodano:
Cena złota za jedną uncję (28,35 g), wyniosła 20 sierpnia 2024 r. 2568,50 dolarów, co stanowi absolutny rekord. Tylko od stycznia 2024 r. odnotowano wzrost ceny złota o 20 proc., natomiast od października 2023 r. było to aż 40 proc. - co tylko świadczy o dynamice. Niewątpliwie każdy, kto ma zgro(...)
Czytaj więcejKryzys gospodarczy, który trwa, a na który złożyło się wiele czynników – m.in. pandemia koronawirusa czy wojna na Ukrainie – jest mocno odczuwalny dla portfeli nas wszystkich. Wobec tego inwestorzy postanowili zacząć przeznaczać swój kapitał na aktywa bezpieczne na rynkach finansowych. Mowa tu o dol(...)
Czytaj więcej