Bank centralny opublikował raport, wg którego pod koniec sierpnia 2025 r. wartość pieniądza gotówkowego wyniosła 443 mld złotych. Od początku 2025 r. ilość gotówki wzrosła o ponad 7 proc., a zgodnie z prognozami NBP do końca roku wartość obrotu gotówki wzrośnie w porównaniu do 2024 r. o 10 proc.
Z tego artykułu dowiesz się:
Spis treści
Nie po raz pierwszy obserwujemy zjawisko, w którym to Polacy na sytuacje kryzysowe reagują w ten sposób, że wypłacają gotówkę. Kolejne napięcia w konflikcie rosyjsko-ukraińskim, obserwowane w ciągu ostatnich paru miesięcy stały się przyczynkiem do wzmożonych wypłat środków z bankomatów. Widzieliśmy to już wcześniej, np. w trakcie pandemii COVID-19. Gotówka zatem wciąż uchodzi za bezpieczniejszą od cyfrowego pieniądza.
A czy niedawny atak rosyjskich dronów miał wpływ na wartość gotówki w obiegu? W istocie, zgodnie z komunikatem prasowym Alior Banku zwiększyła się liczba wypłat dokonywanych zarówno w placówkach jak i z bankomatów. Jednakże różnica nie była duża.
Warto tutaj wspomnieć o tym, że gotówka jest jedną z części składowych całej podaży pieniądza. Niewątpliwie fakt, że przybyło gotówki (ale nie tylko) w obiegu sprawił, że wolumen szeroko rozumianego pieniądza wystrzelił w górę. Tylko w sierpniu 2025 r. wartość podaży pieniądza M3 wzrosła o 19,9 mld zł.
Jak podaje NBP, w krajowej gospodarce podaż pieniądza M3 jest najszerszą miarą, ramach której uwzględnia się:
Podaż pieniądza M3 mówi nam o tym, jak aktualnie wygląda płynność w gospodarce. NBP ją monitoruje i wykorzystuje w ocenie procesów inflacyjnych, jak również równowagi między oszczędnościami a inwestycjami.
Znamy już wartość pieniężną gotówki obecnej w obiegu, poznajmy zatem pozostałe dane:
Choć może to wydawać się niezwykłe, banki same zachęcają klientów do wypłaty gotówki. Wydawałoby się, że w interesie instytucji jest działanie wręcz odwrotne: zachęcanie klientów do wpłat na konto. Tymczasem klienci słyszą, że na wypadek cyberataków, gdzie systemy bankowości mogą szwankować albo w ogóle nie działać dobrze jest, by mieli przy sobie trochę namacalnego pieniądza. Mowa tu o bankach europejskich - holenderskich i szwedzkich. W Holandii zaleca się, by klient miał przy sobie od 200 do 500 euro, natomiast w Szwecji co najmniej 170 euro.
A jak to wygląda u nas? Polskie banki nie wydają takich rekomendacji. Niemniej, jako klient dla własnego bezpieczeństwa finansowego powinieneś posiadać przy sobie nieco gotówki. Skoro w innych krajach UE zalecane są ww. limity, to zgodnie z kursem miej zawsze przy sobie najmniej 1000 zł. W razie awarii bankowości internetowej, aplikacji mobilnej czy cyberataku będziesz mógł spokojnie spożytkować środki na najpilniejsze wydatki.
Dodano: