Wierzyciel straszy Cię policją? Sprawdź, czy ma do tego prawo i co możesz zrobić.
Niejeden dłużnik miał w swoim życiu przynajmniej raz do czynienia z windykacją należności. Sam wierzyciel mógł podejmować próby odzyskania zaległego długu, ale też mógł w to zaangażować firmę windykacyjną. Jednakże czym innym jest podejmowanie legalnych działań, a czym inne działanie ponad prawem. A co z wzywaniem policji? To zależy.
Z tego artykułu dowiesz się:
- czy zawsze powołanie się na policję jest zastraszaniem ze strony wierzyciela,
- czy rzeczywiście możesz obawiać się policji w związku z niespłaconym długiem,
- jak rozpoznać nielegalne działania wierzyciela i windykatora.
Spis treści
Kiedy wiadomo, że masz do czynienia z zastraszaniem?
Zazwyczaj pole do nadużyć pojawia się wtedy, kiedy masz pożyczkę lub inne zobowiązanie i zalegasz ze spłatą. Nie jest regułą, że wierzyciel zastrasza dłużnika, aczkolwiek takie sytuacje nie są także całkowicie wykluczone. Zacząć trzeba od tego, że gdy nastąpi opóźnienie w spłacie, to otrzymasz pismo lub telefon od wierzyciela.
Jeśli w wezwaniu do zapłaty widnieją groźby karalne albo takowe będzie stosował wobec Ciebie konsultant w rozmowie, to oczywiście jest to działanie bezprawne. Przykładem nadużycia w listownym wezwaniu do zapłaty może być sformułowanie: "W przypadku dalszego braku płatności zostanie Pan/Pani aresztowany/a przez policję i doprowadzony/a do sądu". Wierzyciel nie ma prawa twierdzić kategorycznie co może zrobić z Tobą policja. Zakrawa więc to na groźbę.
Kiedy wierzyciel rzeczywiście może przekazać sprawę policji?
Jakkolwiek wierzyciel ma prawo Cię informować o krokach, które może podjąć. Jednym z takich kroków może być zawiadomienie policji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa. Jest to uzasadnione wówczas, gdy Twoje dane we wniosku kredytowym nie wyglądają wiarygodnie. Gdybyś przyznał się, że zawyżyłeś swoje dochody albo zataiłeś inne zobowiązania - przez co nie jesteś w stanie spłacić pożyczki - to wówczas jest to wystarczająca przesłanka, by policja mogła przesłuchać Cię na okoliczność popełnienia przestępstwa oszustwa, polegającego na wyłudzeniu pożyczki lub kredytu.
Co robić, jeśli wierzyciel rzeczywiście Ci zagroził policją?
Jeśli wierzyciel zastosował wobec Ciebie groźbę karalną, to najlepiej będzie jeśli udokumentujesz ten fakt. Napisz pismo do wierzyciela, w którym bez emocji, merytorycznie poinformujesz kiedy otrzymałeś groźbę karalną, jak ona dokładnie brzmiała i jaki jest kontekst całej sprawy (trzeba uczciwie określić, że chodzi o opóźnienia w spłacie). Wskaż art. 190 §1 Kodeksu karnego i wyraźnie zaznacz, że groźba wzbudziła w Tobie uzasadnioną obawę co do tego, że wierzyciel ją spełni. Przed wysłaniem zachowaj kopię listu albo jego skan.
Taki dokument może Ci się przydać, gdyby sprawa eskalowała. Wówczas możesz zgłosić do prokuratury wniosek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa stosowania gróźb karalnych. W piśmie powołaj się również na art. 190 §1 KK. oraz dołącz wcześniejsze pismo, które wysłałeś do wierzyciela.
Na co jeszcze zwracać uwagę przy czynnościach windykacyjnych?
Nie tylko groźby karalne wobec konsumenta są niedozwolone. Czynności windykacyjne mogą być przekroczone także wtedy, gdy:
- następuje natarczywe nękanie telefonami,
- windykator uporczywie próbuje Cię odwiedzić w domu lub miejscu pracy, mimo że odmówiłeś spotkania,
- wierzyciel wprowadza Cię w błąd co do możliwych czynności windykacyjnych czy egzekucjnych,
- windykator podszywa się pod komornika,
- wierzyciel nasyła na Ciebie osoby trzecie celem zastraszenia i odzyskania długu.
Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Uprawnienia windykatora.
Dodano:
Czy ten artykuł był pomocny?
Ocena / gł.Ostatnie filmy
