Najnowszy raport Biura Informacji Kredytowej mówi o tym, że w marcu 2021 udzielono o 8,1% więcej pożyczek pod względem ich ilości, również ich wartość była wyższa niż w marcu 2020 roku o 12,5%. Nieco wzrosła średnia wartość uruchomionej pożyczki do kwoty 2319 zł. Największym zainteresowaniem klientów cieszą się pożyczki na kwotę do 1 tys. zł, które stanowiły 40,3% portfela wypłaconych pożyczek w marcu 2021, z kolei największy udział w wartości pożyczek stanowią te powyżej 5 tys. zł (39,9%).
Dynamika sprzedaży pożyczek w marcu 2021 do marca 2020 roku jest ujemna dla wszystkich przedziałów kwotowych, zarówno w ujęciu liczbowym, jak i wartościowym. Więcej szczegółowych informacji związanych z analizą sprzedaży pożyczek można znaleźć na stronie Biura Informacji Kredytowej. (źródło: BIK)
Niebywałe 11 mld zł to wartość zaległości alimentacyjnych jakie Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor odnotował w swojej bazie w lutym 2021 roku. Ten rok to również 4,3 tys. nowych osób ze statusem dłużnika alimentacyjnego, które zgłosiły do bazy gminy wypłacające środki z Funduszu Alimentacyjnego.
Nie wygląda ciekawie zatrważająca ilość dłużników alimentacyjnych, których w roku 2020 było zgłoszonych ponad 25 tys., szczególnie z punktu widzenia osób, które czekają na te środki finansowe czyli uprawnionych do nich i potrzebujących ich, zwłaszcza w takim czasie jak czas pandemii i możliwych związanych z nią problemów finansowych.
O tym jaka jest tendencja związana z liczbą dzieci pobierających świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego, kto może zawnioskować o wsparcie z Funduszu oraz dlaczego te 11 mld zł zaległości alimentacyjnych to tak naprawdę kredyt wystawiony dłużnikom przez społeczeństwo, a który prędzej czy później będzie trzeba oddać – można poczytać w raporcie zamieszczonym na stronie BIG InfoMonitor. (źródło: BIG InfoMonitor)
Na stronie PAP Biznes można zapoznać się z różnymi analizami rynku mieszkaniowego w 2021 roku, dokonanymi przez analityków poszczególnych banków czy domów maklerskich. W skrócie można powiedzieć, że jest dobrze, nawet bardzo dobrze.
Zapotrzebowanie na mieszkania jest bardzo wysokie i zasadniczo nic nie wskazuje na to, by w 2021 roku coś miało się w tym względzie zmienić. Trzeba mieć świadomość, że w związku z tym ceny mieszkań mogą rosnąć, jednak wpływ na to nie będzie mieć związku ze wzrostem kosztów koniecznych do poniesienia na ich budowę, bardziej będzie miało to związek z wyższą oczekiwaną marżą przez deweloperów.
Problemy z którymi najbardziej mierzą się deweloperzy to: brak odpowiednich gruntów, wydłużone formalności administracyjne. Planowane jest również wprowadzenie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego co będzie mieć wpływ na ostateczną cenę lokalu. (źródło: PAP Biznes)
Zaktualizowano:
Dodano: