Odwilż na rynku kredytowym.
Ostatnimi czasy zdolność kredytowa Polaków, zamiast maleć, zaczęła rosnąć. W zależności od dochodu przeciętnego „kowalskiego” różnice w kwotach mogą sięgać aż do 40 tys. złotych.
WIBOR spada i to widać gołym okiem, a co za tym idzie, maleją raty kredytów. Dzisiaj wskaźnik WIBOR jest już na mniejszym poziomie, niż był on we wrześniu (wynosi ledwo 7%).
Jest to głównie szansa dla osób, które zainteresowane są kredytem hipotecznym, ponieważ mają one teraz szanse na uzyskanie lepszej zdolności kredytowej, pozwalającej im na uzyskanie takiego finansowania.
To ile Bank jest w stanie pożyczyć przeciętnemu klientowi, zależy głównie od scoring’u kredytowego, polega on w głównej mierze na zbadaniu wiarygodności klienta. Główne parametry brane pod uwagę to np. stan majątkowy klienta, ile dochodu otrzymuje, czy jak ma wielką rodzinę.
Zalecenia KNF też mogą pomóc w podwyższeniu zdolności kredytowej.
Komisja nadzoru Finansowego pracuje aktualnie nad reformą Rekomendacji S w sektorze bufora na ryzyko stopy procentowej podczas procesu oceny zdolności kredytowej potencjalnego kredytobiorcy. Na razie reforma głównie dotyczyć będzie kredytów ze stałym oprocentowaniem, które to cieszą się coraz większą popularnością.
Zaktualizowano:
Dodano: