W dniu dzisiejszym Główny Urząd Statystyczny ogłosił wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w październiku, które wyniosło 5917,15 zł brutto. Nie da się ukryć, że płace wzrosły o o 8,4% w stosunku do ubiegłego roku oraz o 1,3% porównując z miesiącem wcześniejszym. Uwzględniając inflację realnie średnia krajowa zwiększyła się o 1,6%.
Zdaniem analityków tendencja utrzyma się i w przyszłym roku będziemy obserwować wzrosty na podobnym poziomie. Zjawisku temu będzie sprzyjać zwiększony popyt na prace oraz niedobory pracowników.
W październiku zaobserwowano również obniżenie dynamiki zatrudnienia z 0,6 do 0,5%, a zatrudnienie w przedsiębiorstwach ustabilizowało się na niższym poziomie niż stan sprzed pandemii. Średnio rzeczy ujmując firmy zatrudniają mniej o ok. 1,5% kadry niż pod koniec 2019r. Mimo to przedsiębiorstwa zgłaszają podwyższony popyt na pracę oraz zwiększone trudności z rekrutacją nowych pracowników.
Osoby szukające pracy mają dosyć wysokie wymagania finansowe,a wzmożony popyt na pracę generuje szybki wzrost wynagrodzeń. Z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że coraz więcej firm deklaruje podwyższenie wynagrodzenia – na taki zabieg decyduje się ok 20% z badanych firm.
Niestety wszystkie te czynniki tj. utrzymujący się wzrost płac na poziomie 8%, duży popyt na pracę oraz niedobory pracowników może doprowadzić do wzrostu inflacji w Polsce. Zjawisko to nazywamy spiralą cenowo-płacową.
Źródło: PAP, GUS
Zaktualizowano:
Dodano: