Nowy program rządowy Mieszkanie na start ma być kolejną propozycją dla Polaków już po ustaniu poprzedniego programu, jakim był Bezpieczny kredyt 2%. Mieszkanie na start ma wejść w życie w 2024 roku i umożliwić obywatelom kupno mieszkania na własność, zwłaszcza wtedy, kiedy własne zasoby uniemożliwiają im dokonanie takiej operacji. Będzie to również szansa dla tych, którzy nie mogą liczyć na kredyt hipoteczny na rynkowych warunkach.
Z tego artykułu dowiesz się:
Spis treści
Jak każdy program rządowy, również Mieszkanie na start ma pomóc tym Polakom, którzy ani nie są w stanie sfinansować "z marszu" zakupu własnej nieruchomości, ani nie mogą liczyć na komercyjny kredyt hipoteczny. Podobnie jak w przypadku wcześniejszego programu, Mieszkanie na start będzie działało na zasadzie dopłat do kredytu, które to dopłaty pochodzić będą z pieniędzy publicznych. Zgodnie z zapowiedziami ekipy rządzącej, nowy program ma przysługiwać węższej grupie odbiorców niż BK2%, co ma zaingerować w rynek mieszkaniowy w mniejszym stopniu, niż w przypadku poprzedniego programu. Grupy docelowe odbiorców posiadają kryteria dochodowe, określone jest też oprocentowanie kredytu po dopłatach oraz kwota, jaka zostanie objęta dopłatami.
W zależności od tego, kto starać się będzie o kredyt z programu Mieszkanie na start, oprocentowanie zobowiązania będzie wynosiło:
Jak więc można zauważyć, rodzina w skład której wchodzi matka, ojciec i trójka ich dzieci w ogóle nie zapłaci nic za kredyt rzędowy.
Dopłatami będą objęte ograniczone kwoty kredytu, a ich wysokość będzie zależna także od tego, kto stara się o zobowiązanie. Dopłaty obejmą:
Oznacza to zatem, że nie zawsze dopłaty obejmą całość kwoty kredytu.
Przykład 1. Państwo Marciniakowie są bezdzietnym małżeństwem. Starać się będą w 2024 roku o kredyt z programu Mieszkanie na start. Umowa kredytowa opiewa na 400 000 zł. W związku ze spełnieniem kryteriów Państwo Marciniakowie otrzymają dopłatę do pełnej kwoty 400 000 zł i w związku z tym oprocentowanie ich kredytu wyniesie 1,5%.
Przykład 2. Państwo Kazberukowie posiadają trójkę dzieci. Chcą kupić większą nieruchomość i muszą w związku z tym pożyczyć z banku aż 800 000 zł. Oni również kwalifikują się do udziału w programie Mieszkanie na start i w związku z tym otrzymają oni dopłaty. Jednakże dopłata obejmie kwotę do 600 000 zł i te pieniądze będą miały zerowe oprocentowanie, a zatem Państwo Kazberukowie nie zapłacą za to nic. Jednakże pozostałe 200 000 zł nie będzie objęte dopłatą i wówczas będą obowiązywały wszystkie kredytowane koszty po rynkowych stawkach dla tej właśnie kwoty.
Zgodnie z tym, co zapowiedziało Ministerstwo Rozwoju i Technologii program Mieszkanie na start ma wejść w życie w połowie 2024 roku. Dokładna data uruchomienia programu powinna zostać zawarta w ustawie. To samo dotyczy się kształtu wniosku kredytowego, potrzebnych dokumentów do przeprowadzenia procedury oraz innych wymogów formalnych, które będą wymagane od osób zainteresowanych. Z informacji rządowych wynika ponadto, że do końca 2024 roku będzie można udzielić ok. 50 000 takich kredytów, natomiast wnioskować o kolejne będzie można w 2025 roku.
Bardzo istotne będzie tutaj kryterium dochodowe. To, czy dany wnioskodawca je spełnia będzie zależało od wyliczeń średnich miesięcznych zarobków z ostatniego półrocza. Limit dochodowy uzależniony jest od liczby osób w gospodarstwie domowym:
Dobra wiadomość jest taka, że jeśli dochód zostanie przekroczony, to nie znaczy, że wniosek zostanie z automatu odrzucony. Nadal będzie istniała szansa na przyznanie kredytu z programu Mieszkanie na start, jednakże wówczas może zostać pomniejszona kwota, w ramach której udzielana jest pomoc.
Pamiętaj, że powyższe kryteria dochodowe stosuje się do ogółu osób w gospodarstwie, a nie tylko do tych realnie zarabiających. Przykładowo, jeśli jesteś samotnym rodzicem z jednym dzieckiem, to wciąż obowiązuje Cię limit 18 000 zł brutto, a dla małżeństwa z dwójką dzieci będzie to nadal 28 000 zł brutto.
Na dobrą sprawę BK2% już nie istnieje, jeżeli mówimy to w sensie naboru nowych wniosków. Bank Gospodarstwa Krajowego poinformował o tym, że w związku z ogromnym zainteresowaniem programem w 2023 roku, zostały przekroczone ustawowe progi dopłat dla lat 2024-2025. Banki, które miały podpisane umowy z BGK wstrzymały przyjmowanie wniosków na początku stycznia 2024 roku. W związku z tym od połowy 2024 roku można się starać o dofinansowanie w ramach programu Mieszkanie na start, natomiast w ramach Bezpiecznego kredytu 2% już jest to niemożliwe.
Wprowadzenie programu Mieszkanie na start w zastępstwie za BK2% najprawdopodobniej spowoduje kolejny wzrost już i tak kosmicznie wysokich cen mieszkań. Można się tego spodziewać, gdyż identyczne zjawisko miało miejsce już wtedy, gdy został ogłoszony, a następnie wprowadzony w życie program Bezpieczny kredyt 2 proc. Oprócz tego wzrostowi cen będzie sprzyjał fakt, że Mieszkanie na start ma również obowiązywać dość krótko, bo do końca 2025 roku. Oznacza to, że najpewniej wszyscy chętni bardzo szybko zabiorą się do składania wniosków, tak, aby dla nich starczyło - oprócz tego, że pojawią się nowi zainteresowani, to skorzystać zapragną także ci, którzy nie zdążyli załapać się na BK2%. Intensywność wnioskowania, której się spodziewamy, spowoduje w krótkim czasie gwałtowny skok popytu na rynku mieszkaniowym przy relatywnie niskiej podaży.
Dodano: