Pracownicy banków codziennie obsługują rzesze klientów, wśród których nie brakuje właścicieli firm. Przedsiębiorcy starają się finansować bankowymi pożyczkami różne formy działalności. Jednakże kredyt kupiecki to rozwiązanie zupełnie inne, którego próżno szukać w bankach czy innych instytucjach. Można powiedzieć, że z grubsza jest pewien "kredyt zaufania", którego właściciel firmy udziela kontrahentowi. Co więcej, okazuje się, że taki sposób współpracy staje się coraz bardziej popularny w Polsce.
Z tego artykułu dowiesz się:
Spis treści
Najprostsza definicja mówi, że kredyt kupiecki to umożliwienie kontrahentowi dokonanie zapłaty za towary bądź usługi, po terminie, w którym te zostały dostarczone bądź wykonane. Oznacza to, że przedsiębiorca godzi się na to, że nie otrzyma należności od razu. Dzięki temu rozwiązaniu można podwyższyć ceny, jednocześnie budując dobre relacje z obecnymi kontrahentami i zachęcając nowych klientów. Co więcej, takie rozwiązanie jest obecnie często stosowane. Według danych Narodowego Funduszu Gwarancyjnego z sierpnia 2023 roku aż 67% firm umożliwia swoim kontrahentom odroczenie terminu płatności.
Warto wiedzieć, że kredyt kupiecki nie wymaga tworzenia osobnego dokumentu prawnego. Czasem wystarczy uwzględnić na fakturze datę płatności, będącą w rzeczywistości odroczonym terminem. Należy jednak ustalić warunki z klientem już na początku współpracy. Umowa powinna zawierać takie zapisy albo mogą być one określone w ogólnych warunkach sprzedaży. W praktyce kredyt kupiecki przybiera jedną z poniższych form:
Jak widzimy kredyt kupiecki może przybrać różne formy, a przedsiębiorca powinien wybrać tę, która najbardziej mu odpowiada.
Praktyka pokazuje, że okres kredytu kupieckiego wynosi od 14 do 60 dni. Należy nadmienić, że to, ile dokładnie będzie trwało odroczenie płatności jest ustalane między dostawcą, a nabywcą. Jednakże nie wolno zapominać o tym, że jeśli termin przekroczy 30 dni, to wówczas dostawca ma prawo naliczyć odsetki ustawowe, nawet jeśli kontrahent nie przekroczył terminu. Przykładowo, jeśli faktura została wystawiona 6 listopada, a termin płatności był określony na 21 grudnia, czyli wyniósł 45 dni, to począwszy od 7 grudnia (31 dzień od daty wystawienia faktury) sprzedawca może naliczać odsetki ustawowe. Dzięki temu kredyt kupiecki może wygenerować dodatkowy zysk.
Dla przedsiębiorcy kredyt kupiecki nie zawsze będzie opłacalny. W praktyce może się on sprawdzać na dłuższą metę, jeśli współpracujemy ze sprawdzonym i zaufanym kontrahentem. Jednakże nie zawsze taki układ jest możliwy, a nawet jeśli dojdzie do skutku, to nie jest powiedziane, że będzie możliwy w przypadku każdego klienta. Poza tym długie czekanie na płatności może nie być firmie na rękę, a niekiedy nawet może powodować zagrożenia dla utrzymania płynności finansowej.
Dlatego też alternatywą dla kredytu kupieckiego jest faktoring. W dużym skrócie działa to tak, że firma faktoringowa opłaci Ci faktury, a potem będzie ściągać należność od kontrahenta. Od razu otrzymać możesz nawet 90% wartości faktury, a resztę po tym, jak kontrahent zapłaci firmie faktoringowej. Pojawia się tu koszt w postaci prowizji, ale należne Ci pieniądze uzyskasz od razu, co nie przysporzy firmie kłopotów.
Nie jest wykluczone, by dana firma korzystała zarówno z faktoringu jak i kredytu kupieckiego. Przykładowo, jeśli przedsiębiorstwo ma dany moment 4 kontrahentów, z czego 2 jest sprawdzonych, a 2 całkiem nowych, to wobec sprawdzonych może stosować zasadę kredytu kupieckiego, zaś wobec nowych skorzystać z faktoringu.
Kiedy patrzymy na plusy kredytu kupieckiego, to koniecznie musimy wymienić następujące:
Jednakże, jeśli chodzi o minusy, to trzeba koniecznie uwzględnić wśród nich takie jak:
Zestawiając ze sobą plusy i minusy można powiedzieć, iż jest to rozwiązanie najkorzystniejsze dla firm, które mają dobrą płynność i stabilność na rynku. Ponadto do wdrożenia kredytu kupieckiego jako praktyki w przedsiębiorstwie sprzyjają takie okoliczność jak duża konkurencyjność w branży czy też wchodzenie firmy na nowy rynek.
Należy pamiętać o tym, że kredyt kupiecki to w gruncie rzeczy efekt tego, co dzieje się powszechnie na rynku. Mamy trzy firmy: A, B i C. Firma A sprzedaje towar Firmie B, a Firma B sprzedaje towar Firmie C. Jeśli firma C nie zapłaci w terminie Firmie B, to Firma B nie zapłaci terminowo Firmie A. Można powiedzieć, że powstaje tutaj tzw. efekt domina. Kredyt kupiecki od Firmy B dla Firmy C umożliwi Firmie B płatność na rzecz Firmy A, ale nieco później, pod warunkiem, że Firma A również udzieli kredytu kupieckiego Firmie B.
Jeśli sytuacja Twojego przedsiębiorstwa jest podobna do tej, przedstawionej w powyższym, prostym przykładzie, to może okazać się, że nieskorzystanie z kredytu kupieckiego w Twoim przypadku będzie całkowicie nieopłacalne. Choć oczywiście nie jest ro rozwiązane przymusowe. Masz prawo domagać się płatności w terminie. Warto jednak być elastycznym na rynku i w razie czego skorzystać z pozabankowych rozwiązań.
Dodano: