W kilku ostatnich latach rynek kredytów hipotecznych w Polsce nie miał swojego najlepszego okresu. Rosnąca od 2021 r. inflacja, a wraz z nią stopy procentowe i w konsekwencji koszty zobowiązań skutecznie odstraszyły klientów. Jednakże obecnie, w 2025 r. mamy już do czynienia ze znacznym ożywieniem.
Z tego artykułu dowiesz się:
Spis treści
Biuro Informacji Kredytowej podaje, że w kwietniu 2025 r. kredytodawcy udzielili 4% więcej kredytów hipotecznych niż w marcu 2025 r. a także o 12% więcej w ujęciu rok do roku. Natomiast jeśli chodzi o wartość tych zobowiązań, to miesiąc do miesiąca była większa o 6%, a o 18% większa w porównaniu do kwietnia 2024 r. Możemy zauważyć, że już od trzech kwartałów rynek kredytów hipotecznych w Polsce jest ustabilizowany. Należy przy tym dodać, że wysoka wartość kredytów wynika w pewnym stopniu z rosnących cen nieruchomości.
Więcej jest także osób składających wnioski kredytowe. W marcu 2025 r. w ujęciu rok do roku o kredyt mieszkaniowy wnioskowało prawie 25% więcej osób. Dane BIK świadczą o dużym wzroście zainteresowania tym produktem. Wynika to z niższego oprocentowania zobowiązań. Obniżenie stóp procentowych przez RPP przełożyło się na niższy WIBOR, dzięki czemu mniej zapłacisz za kredyt mieszkaniowy.
Inflacja od lipca 2025 r. ma spaść znacznie względem poprzednich miesięcy i może wynieść nawet 3%. RPP może wkrótce ponownie obniżyć stopy procentowe albo podjąć taką decyzję dopiero na jesieni. Przewidywania są więc optymistyczne - istnieje spora szansa, że jeszcze w tym roku kredyty bardziej stanieją.
Więcej na temat prognozowanej inflacji pisaliśmy tutaj: Jakie są prognozy inflacji na drugą połowę 2025 roku?
Obniżenie WIBOR przy niższych stopach procentowych determinuje niższe oprocentowanie, ale także sprawia, że banki mogą być bardziej skłonne do obniżek innych kosztów. Czasem może to być obniżenie marży innym razem rezygnacja z prowizji za udzielenie kredytu. Często też na rynku znajdziemy ofertę kredytu hipotecznego ze stałym oprocentowaniem. Kredytodawcy oprócz tego starają się edukować swoich klientów poprzez webinary czy doradztwo online.
Banki w 2025 r. stawiają w dużym stopniu na symulacje kredytowe. Jest to bardzo ważne, ponieważ klienci kładą nacisk na to, by oferta dla nich była spersonalizowana oraz jak najdokładniej przeanalizowana pod kątem kosztów, które będą ponosić. Nauczeni doświadczeniem z lat 2021-2023 chcą się dowiedzieć, co ich czeka, gdyby w dalszej przyszłości stopy procentowe znów wzrosły. Zależy im także zapoznanie się z różnymi wariantami oferty - np. przy różnym wkładzie własnym czy okresie spłaty. Kluczowa będzie także analiza zdolności kredytowej.
Wszystko zależy od tego jaką masz zdolność kredytową, w jakim banku będziesz wnioskować oraz jaka kwota Cię interesuje. Rozpatrzymy trzy teoretyczne przypadki. Aby przykłady były przejrzyste najpierw dokonamy kilku ogólnych założeń.
Założenia:
Przykład 1. Wnioskującym jest samotny mężczyzna, zarabiający 5000 zł netto. Tylko on mieszka w gospodarstwie domowym. Nie ma na utrzymaniu żadnego dziecka. Santander Bank Polska jest w stanie udzielić mu maksymalnej kwoty kredytu 268 500 zł.
Przykład 2. O kredyt wnioskuje małżeństwo, które ma dwójkę dzieci na utrzymaniu. Oboje zarabiają łącznie 9000 zł netto miesięcznie oraz pobierają świadczenie 800+ na każde dziecko. Otrzymają maksymalnie 156 500 zł.
Przykład 3. Kredyt chce uzyskać bezdzietne małżeństwo, które razem zarabia 13 000 zł netto. Oprócz ich dwojga nikt więcej nie mieszka w gospodarstwie domowym. Mogą liczyć na kredyt w kwocie maksymalnie 450 000 zł.
Jeśli chcesz obliczyć tę wartość dla siebie, a także zobaczyć jak to wygląda w innych bankach, to sięgnij do naszego Kalkulatora kredytu hipotecznego.
Jeśli tendencja inflacyjna się utrzyma, to dalsza obniżka stóp procentowych jest jak najbardziej możliwa. Niższe koszty spowodować mogą, że jeszcze bardziej zwiększy się liczba udzielonych kredytów hipotecznych. Jednak pamiętamy, że oprócz tego rynek kredytów hipotecznych w Polsce czeka dalszy wzrost cen nieruchomości oraz zwiększona aktywność deweloperów.
Dodano: