Z danych opublikowanych przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych wynika, że w ubiegłym roku padł rekord pod względem wartości sprzedanego alkoholu w Polsce. Polacy wydali na niego niemal 45 mld zł, a to o 9,6 procent więcej niż w roku 2020.
Ostatni raz z tak dużym przyrostem sprzedaży mieliśmy do czynienia w roku 2014, kiedy to rynek urósł o 10 procent oraz w roku 2015, w którym wzrost ten wyniósł 9,6 procent.
Podobnie jak poprzednio na przyrost tych wydatków wpływ miał niewątpliwie wzrost cen.
W 2014 roku był on efektem podwyżki o 15 procent podatku akcyzowego, natomiast w ostatnim okresie na wzrost cen największy wpływ miała panująca w kraju inflacja a wraz z nią wzrost kosztów działalności.
Kolejnym powodem wzrostu wartości rynku jest kupowanie przez Polaków alkoholi z coraz wyższej półki, a więc i droższych, zwłaszcza tych z kategorii alkoholi mocnych, a to oznacza jednocześnie, że Polacy coraz częściej stawiają na jakość, a nie na ilość kupowanego trunku.
W ubiegłym roku mieliśmy również do czynienia z delikatnym wzrostem konsumpcji.
Jak wynika z danych PARPA średnie spożycie na mieszkańca wyniosło 9,7 l wobec 9,62 l w 2020 r.
To zasługa wyrobów spirytusowych, których wypiliśmy w ubiegłym roku 3,8 l na osobę, najwięcej od 1994 r., oraz wina i miodów pitnych – 0,8 l na osobę, czyli najwięcej od 2010 r. Po raz kolejny spadła natomiast sprzedaż piwa. Zdaniem ekspertów do sytuacji tej w dużym stopniu przyczyniła się pandemia. Odwołane imprezy masowe oraz ograniczenia w funkcjonowaniu lokali gastronomicznych nie sprzyjały bowiem spożywaniu nisko procentowych trunków.
Zaktualizowano:
Dodano: