Rosną długi alimentacyjne

Opublikowano: 2023-09-22 12:30 Dagmara Konik 4 min. czytania

Rosną długi alimentacyjne

Rosną długi alimentacyjne

Według danych Krajowego Rejestru Długów na koniec sierpnia 2023 długi alimentacyjne to wciąż narastający problem. Od obowiązków alimentacyjnych w Polsce uchyla się 292 tys. osób i są to głownie mężczyzni. Na koniec sierpnia 2023 długi z tytułu niepłaconych alimentów wynosiły 14,5 mld zł, a w ciągu roku urosły o 3,2 mld zł. O ok. 16 procent podniosła się też kwota średniego zadłużenia i obecnie wynosi 49 760 zł. O 28,7 tys. wzrosła natomiast liczba osób uchylających się od obowiązku płatności na dzieci. Wśród nich 176,2 tys., czyli 60 procent widnieje w KRD z powodu innych zaległości. Zaległości te sumują się do kwoty niemal 2,4 miliardów złotych, w tym tak zwani multidłużnicy winni są aż 1,95 mld zł.

Poza świadczeniami na swoje dzieci, spora część kwoty, którą powinni uregulować dłużnicy alimentacyjni, przeszło 1,9 mld zł należy się firmom zarządzającym wierzytelnościami. Sądy mają do odzyskania 80,5 mln zł, a instytucje finansowe 55,3 mln zł. Spore zaległości niepłacący na dzieci mają też u przewoźników. Za jazdę bez biletu uzbierali aż 71,5 mln zł długu. Często brak zapłaty zgłaszają wobec nich operatorzy sieci komórkowych, którzy chcieliby zwrotu 58,2 mln zł. 31,6 mln zł to z kolei tzw. długi mieszkaniowe czyli nie opłacony czynsz, prąd, woda, gaz.

Wśród dłużników alimentacyjnych dominują osoby w wieku od 36 do 55 lat. Łącznie to 67 procent wszystkich alimenciarzy, na których przypada prawie 74 procent całego długu alimentacyjnego (10,7 mld zł). Ci najmłodsi, w wieku od 18 do 25 lat mają do spłaty odpowiednio 15 mln zł, a nieco starsi mający między 26 a 35 rokiem życia 943,6 mln zł.

W zestawieniu KRD o wysokości długów za alimenty przoduje pięć województw. Na pierwszym miejscu plasuje się Mazowsze, gdzie długi te sięgają ponad 1,94 mld zł. Na drugim miejscu znalazło się się województwo śląskie, gdzie kwota zaległości za alimenty przekracza 1,68 mld zł, a na trzecim jest województwo dolnośląskie z kwotą zadłużenia w wysokości 1,37 mld zł. Kwotę miliarda przekraczają również długi na Pomorzu (1,13 mld zł) i w Wielkopolsce (1,08 mld zł). Najniższy poziom długów alimentacyjnych notuje się natomiast w województwach opolskim, lubuskim i podlaskim, gdzie ich poziom nie przekracza kwoty 400 mln zł.

W skali kraju na tysiąc dorosłych mężczyzn 18 ma zaległości tytułu długów alimentacyjnych. W zestawieniu województw najbardziej negatywnie wyróżnia się Warmińsko-Mazurskie, gdzie wskaźnik ten wynosi 29 i jest ponad półtora raza wyższy niż średnia krajowa. 25 na 1 tysiąc mężczyzn nie łoży na utrzymanie swoich dzieci na Dolnym Śląsku, który znalazł się na drugim miejscu tego niechlubnego rankingu. Na trzecim miejscu pojawiają się aż cztery województwa: kujawsko-pomorskie, lubuskie, pomorskie i zachodniopomorskie ze wskaźnikiem na poziomie 22,. Najmniejszy odsetek (9 na 1 tys.) dłużnicy alimentacyjni stanowią wśród męskiej populacji Małopolski a także w województwie podkarpackim (11).

Jak wskazuje raport KRD najmniej alimenciarzy bo tylko 27,1 procent mieszka w największych miastach (pow. 100 tys. mieszkańców). Częściej można ich spotkać w średnich ośrodkach miejskich (37,1 procent) lub na wsi i w małych miasteczkach (35,7 procent).

 

Źródło: https://krd.pl/

Zaktualizowano: 22.09.2023

Dodano: 22.09.2023

Czy ten artykuł był pomocny?


Ocena / gł.
Top