Rosną długi branży handlowej

Opublikowano: 2023-05-24 11:00 Dagmara Konik 7 min. czytania

Rosną długi branży handlowej

Rosną długi branży handlowej

Jak podaje w swoim najnowszym raporcie Krajowy Rejestr Długów handel jest najbardziej zadłużoną branżą w polskiej gospodarce. Malejąca konsumpcja i wysokie koszty działalności coraz bardziej dają się we znaki całemu sektorowi. To zatory płatnicze są jednak największym problemem tej branży. Sektor handlu ma do odzyskania od kontrahentów przeszło 1 mld zł, a wielu sprzedawców nie płaci swoich zobowiązań, bo sami czekają na należności. Na dzień dzisiejszy branża handlowa ma zaległości wobec wierzycieli na kwotę 2,2 mld zł.

Na hurtownie przypada aż połowa tej kwoty. Tu aż 21,5 tys. dłużników musi oddać ponad 1 mld zł, a do zwrotu przeciętnie na jednego przedsiębiorcę wypada kwota 48,2 tys. zł. Detaliści są zadłużeni na nieco mniejsze sumy. Ich łączny dług to 842,5 mln zł, jednak w spisie dłużników jest ich więcej niż hurtowni bo ponad 31 tys, a statystyczny dług jednej firmy detalicznej to 27,1 tys. zł.

Na dzień dzisiejszy w sektorze handlowym działa 64,3 tys. firm wpisanych do Krajowego Rejestru Długów ze względu na nieopłacone przeterminowane zobowiązania.

Wśród prowadzących działalność w sektorze handlu tylko firmy handlujące i reperujące auta oraz motocykle są winni swoim wierzycielom 315,8 mln zł. Statystycznie na jeden zadłużony warsztat czy komis do spłacenia przypada kwota 26,8 tys. zł.

Najwyższe zadłużenie w sprzedaży hurtowej ma sektor żywności, napojów i wyrobów tytoniowych który ma do spłacenia 196,8 mln zł, a na drugim miejscu znajduje się handel artykułami gospodarstwa domowego z zadłużeniem na ponad 138,5 mln zł.

Na kolejnych miejscach pod względem zaległości płatniczych znajdują się: hurt maszyn, urządzeń i dodatkowego wyposażenia z zadłużeniem w wysokości 39,8 mln zł, płodów rolnych i zwierząt z zadłużeniem w wysokości 37,8 mln zł oraz narzędzi technologii informatycznej i komunikacji z długiem w wysokości 23,1 mln zł.

Również w handlu detalicznym najwyższe zadłużenie (77 mln zł) wykazują firmy sprzedające żywność, napoje i wyroby tytoniowe, a także te zajmujące się sprzedażą artykułów użytku domowego (58,2 mln zł). Na trzecim miejscu wśród zadłużonych znalazły się firmy zajmujące się wyrobami związanymi z kulturą i rekreacją (40,9 mln zł), a czwarte zajęły te sprzedające paliwa na stacjach (31,4 mln zł). Sprzedawcy narzędzi technologii informatycznej i komunikacji są natomiast zadłużeni na prawie 28 mln zł.

69 procent całego zadłużenia detalistów stanowią zaległości jednoosobowych działalności gospodarczych zajmujących się handlem detalicznym (z wyłączeniem obrotu autami). Takich dłużników jest ponad 23 tys i są oni zadłużeni na przeszło 583,1 mln zł. Z kolei zadłużonych hurtowni prowadzących taką samą działalność jest ponad 10 tys. i mają one do oddania 447,5 mln zł, co stanowi niemal połowę długu wszystkich podmiotów zajmujących się handlem hurtowym. Wśród prowadzących sprzedaż i naprawę samochodów JDG, długi w wysokości 208,7 mln zł, czyli niemal dwie trzecie wszystkich zobowiązań w tej gałęzi handlu ma niemal 8,7 tys. firm.

Na najwyższe kwoty branża handlowa jest zadłużona wobec branży finansowej (1,3 mld zł). Większość tej sumy należy się firmom zarządzającym wierzytelnościami, które skupiły długi od innych podmiotów. Spory udział w tej kwocie mają także zaległości płatnicze w bankach i za usługi leasingowe. Wewnętrzny problemem w branży handlowej są również zatory płatnicze. Szczególnie dotkliwy jest on dla hurtowni, którym inni sprzedawcy zalegają na 238 mln zł. Jeśli weźmiemy pod uwagę całą branżę, to handel jest winny sobie nawzajem ponad 300 mln zł.

Pod względem lokalizacji największe problemy finansowe mają sprzedawcy z województwa mazowieckiego, z prawie 480 mln zł zaległości. Zaraz za nimi plasują się ci z województw śląskiego w którym kwota niespłaconych należności sięga obecnie 273,8 mln zł i wielkopolskiego z zadłużeniem na kwotę 255 mln zł. Województwo wielkopolskie wyróżnia się również pod względem najwyższego średniego zadłużenia. W tym województwie na jedną firmę wynosi ono ok. 40 tys. zł, podczas gdy dla ogółu Polski jest to kwota rzędu 34,1 tys. zł. Najmniejsze długi sektor handlu ma w województwach opolskim, podlaskim i świętokrzyskim, gdzie ich wysokość nie przekracza w żadnym progu 40 mln zł.

Handel jest dużym wierzycielem, któremu 36,1 tys. firm zalega z płatnościami za prawie 1 mld zł. Ponad 300 mln zł to wewnętrzne długi w branży. Kolejne 237 mln zł nie zapłacił sprzedawcom sektor budowlany, a na przeszło 123 mln zł zalegają im przedsiębiorstwa zajmujące się przetwórstwem przemysłowym.

 

Źródło: https://krd.pl/

Zaktualizowano: 24.05.2023

Dodano: 24.05.2023

Czy ten artykuł był pomocny?


Ocena / gł.
Top