Z najnowszych danych opublikowanych przez HRE Investments wynika, że w październiku wzrost oprocentowania depozytów był najniższy od października 2021 r. Średnie oprocentowanie najlepszych lokat i rachunków oszczędnościowych wzrosło z 6,83 procent do 6,89 procent. Październik przyniósł kolejne pozytywne zmiany w ofercie lokat i rachunków oszczędnościowych ale oprocentowanie lokat rośnie bardzo wolno.
Powodów tego, że banki nie podnoszą już tak chętnie oprocentowania lokat i rachunków oszczędnościowych jest co najmniej kilka. Jednym z nich jest niepewność dotycząca zmian stóp procentowych w Polsce. Sektor bankowy "mierzy się" również z kosztami idącymi w miliardy złotych. Składają się na nie m.in. darmowe wakacje kredytowe, dodatkowe składki na Fundusz Wsparcia Kredytobiorców oraz System Ochrony Banków Komercyjnych oraz wysokie koszty sporów z klientami czy na przykład pogarszanie się jakości portfeli niektórych kredytów. To wszystko ma ogromny wpływ na kapitały banków, tworzy dla nich nowe obszary ryzyka i może skłaniać do podnoszenia opłat bankowych i oprocentowania nowo udzielanych kredytów, ale też do obniżania i oszczędniejszego gospodarowania w kwestii oprocentowania depozytów.
Banki nie potrzebują tylu naszych oszczędności ponieważ obecnie depozytów w bankach jest więcej niż kredytów.
Już wiadomo, że oprocentowanie detalicznych obligacji skarbowych w listopadzie nie będzie wyższe niż było w październiku.
9 listopada odbędzie się kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej i wtedy dowiemy się, jaki kierunek polityki monetarnej zostanie obrany, co jest kluczowe z punktu widzenia dalszego rozwoju sytuacji na rynku depozytów.
Zaktualizowano:
Dodano: