Państwa członkowskie muszą przyjąć akty wykonawczy związku z CCD2 do 20 listopada 2025 r. a obowiązkowo zacząć stosować przepisy od 20 listopada 2026 r. Dotyczy to także Polski, a zatem banki i instytucje pożyczkowe działające na terenie naszego kraju będą miały nowe obowiązki.
Z tego artykułu dowiesz się:
Spis treści
Dokument, o którym mówimy to oficjalnie Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2023/2225 z dnia 18 października 2023 r. potocznie zwana CCD2. Zmiany, które wprowadza, zgodnie z przepisami unijnymi muszą być zaimplementowane przez prawo polskie. Wprowadza to szereg zmian w kontekście udzielenia zobowiązań. Wymusza także nową Ustawę o kredycie konsumenckim, której projekt krótce trafi do Sejmu.
Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, czym jest dyrektywa CCD2 i jakie zmiany w prawie spowoduje, to przeczytaj także ten artykuł: Dyrektywa CCD2 - co zmieni w kredytach konsumenckich od 2025 roku?
Dotychczasowa Ustawa o kredycie konsumenckim określa kredyt konsumencki jako produkt udzielany do kwoty 255 550 zł. CCD2 podniesie ten limit do 100 000 euro (wg kursu z 31 sierpnia 2025 r. jest 426 000 zł). Ale to nie wszystko, bowiem pod przepisy nowej ustawy podlegać będą takie produkty jak choćby:
Oznacza to nie tylko zwiększenie zakresu zastosowania definicji prawnej kredytu konsumenckiego, ale też pociąga za sobą obowiązek stosowania przepisów właśnie do tej większej gamy produktów. A więc wszystkie kolejne obowiązki - np. informacyjny, edukacji, ograniczonej reklamy - dot. będą nie tylko standardowego kredytu czy pożyczki, ale też ww. produktów.
Banki i firmy pożyczkowe będą musiały dokładniej i uważniej oceniać zdolność kredytową wnioskodawcy. Chodzi tu także o obowiązek w wykazania, że analiza sytuacji finansowej klienta pozwoliła na wydanie pozytywnej decyzji kredytowej w taki sposób, aby nie narazić konsumenta na nadmierne zadłużenie, ani obciążyć go ratą, która okaże się zbyt dotkliwa dla jego budżetu. Wg przekazu od UOKiK w ramach pracy nad projektem ustawy rozważa się, by niezgodna z przepisami ocena zdolności kredytowej wiązała się z sankcją darmowego kredytu. W związku z tym instytucje finansową staną przed koniecznością poważnej weryfikacji swoich wewnętrznych polityk kredytowych.
Obecnie dopuszczona jest reklama kredytów i pożyczek oparta na takich hasłach jak: "pożyczka bez BIK", "rata lekka jak piórko" czy "pożyczka bez formalności". Po zmianie ustawy taka reklama nie będzie legalna. Dyrektywa określa, że treść materiału reklamowego musi być "jasna", "przejrzysta" i "zrozumiała". Najważniejsze, merytoryczne informacje o produkcie muszę się znaleźć w dwóch pierwszych zdaniach reklamy. Natomiast treść musi zostać zaprezentowana tak, by użytkownik mógł się z nią zapoznać na ekranie smartfona.
Instytucje finansowe będą miały obowiązek przedstawić wszystkie informacje o produkcie zgodnie z formularzem SECC (Standard European Consumer Credit Information). Takie dane jak RRSO, oprocentowanie, prowizja muszą stanowić jasny dla klienta przekaz. Brak wykonania obowiązku informacyjnego ściągnie na bank lub firmę pożyczkową sankcję od UOKiK.
Wiąże się to z opisanym przed chwilą obowiązkiem informacyjnym. Banki i firmy pożyczkowe dostaną nie tylko ograniczania reklamowe i nowe wytyczne o danych produktu. Będą musiały także ostrzegać potencjalnego kredytobiorcę przed tym, że naraża się na koszty. Trochę przypomina to ostrzeżenia na paczkach papierosów przed problemami zdrowotnymi, ale taki właśnie wymóg wynika z CCD2.
Sprzedaż wiązania to również zjawisko obecne współcześnie na rynku. Kto prowadzi działalność w branży, ten doskonale wie o czym mowa - klient może kupić prócz kredytu dodatkowy produkt. Jest to szczególnie widoczne w firmach pozabankowych, gdzie często oferta zawiera bonusy, np. w postaci pakietu korzyści zawierającego prywatne usługi medyczne czy porady prawne. Po zmianach CCD2 klient będzie mógł dobrowolnie skorzystać ze sprzedaży wiązanej, ale nie będzie to mogło być warunkiem zawarcia umowy.
Obecnie czasami jest tak, że gdy klient wnioskuje o pożyczkę, to ma możliwość podpisania umowy dopiero wtedy, gdy wybierze dodatkowy produkt, bonus czy pakiet korzyści. Nowa ustawa o kredycie konsumenckim zlikwiduje to zjawisko. Także banki nie będą mogły narzucić klientowi, by ten - gdy chce kupić produkt - musi także nabyć obowiązkowe ubezpieczenie.
Zjawisko tzw. domniemanej zgody pozostaje w temacie ograniczenia sprzedaży wiązanej. Chodzi o to, że konsument w ramach procesu online może zaznaczyć pola i zgody w ramach opcji domyślnej. W praktyce wygląda to tak, że wnioskujący, widząc przed sobą formularz internetowy może zaznaczyć pole "Akceptuj wszystkie zgody". Wśród tych zgód może znajdować się taka, która potwierdza, że klient chce nabyć pakiet korzyści czy inny, dodatkowy produkt. Dyrektywa zabrania tego, gdyż wymaga, aby każda zgoda konsumenta była w 100% świadoma.
Klient zyska dodatkowe prawa, a banki i firmy pożyczkowe będą musiały się z tym liczyć. Dotyczyć to będzie takich spraw kredytu konsumenckiego jak:
Banki i firmy pożyczkowe będą musiały się upewnić, że klient na 100% zrozumiał ofertę i że nie podjął decyzji pod wpływem impulsu. Dot. to przede wszystkim produktów, które będą sprzedawane drogą cyfrową. Obowiązek kontroli będzie polegał na tym, że podmiot finansujący będzie musiał upewnić się, że klient nie tylko w dostateczny sposób zrozumiał przekazane mu informacje, ale też że miał możliwość, by je odpowiednio zrozumieć.
Nowa dyrektywa jest odpowiedzią na coraz większą cyfryzację rynku finansowego i automatyzację procesów. Celem zmian jest przede wszystkim większa ochrona konsumentów. Unia Europejska chce także do pewnego stopnia ustandaryzować procedury, jakie mają miejsce w bankach i firmach pożyczkowych w związku z udzielaniem kredytów konsumenckich.
Dodano:
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady UE 2023/2225 z dnia 18 października 2023 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę 2008/48/WE - w skrócie: dyrektywa CCD2 - w znaczny sposób zmieni rynek kredytów konsumenckich. Nowości wkrótce zostaną zaimplementowane przez(...)
Czytaj więcej