W lipcu tego roku tempo wzrostu cen było na poziomie 15,6 procent rok do roku, a tym samym inflacja osiągnęła kolejny szczyt. Niestabilność i niepewność globalnej gospodarki wyjątkowo mocno wpływają na sytuację w Polsce co może prowadzić do kolejnych rekordów inflacyjnych.
Takiej drożyzny w Polsce nie było od ponad 25 lat, a to oznacza, że spirala inflacyjna rozkręciła się na dobre. Ceny towarów urosły średnio o 16,9 procent, a usług o 11,7 procent rok do roku. Najszybciej drożeją takie kategorie, jak użytkowanie domu i nośniki energii (o 25,3 procent), restauracje i hotele (16,4 procent), rekreacja i kultura (11,4 procent) oraz wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego (10,2 procent). Ceny w zakresie transportu były w lipcu wyższe rok do roku o 27,7 procent.
Oprócz energii do wzrostu cen przyłożyły się również wzrosty cen żywności: mąka podrożała w lipcu o prawie 39 procent rok do roku, pieczywo o 29 procent, makarony o 14 procent, mleko o 24 procent, jaja o ponad 18 procent, tłuszcze roślinne o 46 procent, a zwierzęce o 31 procent. Cukier poszedł w górę o 47,6 procent. Podrożały też mięsa: wołowe o niemal 33 procent, cielęce o 16 procent, wieprzowe o 17 procent a drobiowe o 28 procent (same wędliny o niemal 12 procent). Ceny ryb i owoców morza zdrożały przez rok o 18,6 procent a owoce i warzywa odpowiednio o 8,9 i 6,8 procent.
Sprawdź jak kształtował się wzrost cen w lipcu 2022 r. w porównaniu z lipcem 2021 r. w poszczególnych grupach towarów i usług konsumpcyjnych.https://t.co/gebgIifMrg#GUS #CPI #WskaźnikCen #statystyki #inflacja pic.twitter.com/hye2oUprjz
— GUS (@GUS_STAT) 12 sierpnia 2022
Zdaniem ekonomistów dotkliwa dla naszych domowych finansów sytuacja ma potrwać dłużej. Prognozują, że przed nami kilka miesięcy z tzw „płaską inflacją” na poziomie ok 15,5 procent a jej poziom może zacząć spadać od października.
Zaktualizowano:
Dodano: