W tym artykule ciężko nie uciec myślami do filmu „Powrót do przyszłości” i płacenia odciskiem palca. Oczywiście dziś nie będzie tylko o biometrii w filmach, czy serialach, jednak ciężko nie zauważyć, że ten futurystyczny motyw wykorzystywany jest bardzo często. Mission Impossible, Terminator, James Bond czy Czarne Lustro to tylko niektóre z produkcji, gdzie możemy spotkać się z tematem biometrii.
Z tego artykułu dowiesz się:
Spis treści
Już w starożytnej Babilonii możemy doszukiwać się pierwszych dowodów na zastosowanie biometrii, bo właśnie tam odciskami palców w glinianych tabliczkach potwierdzano transakcje handlowe. A w XIX wieku, została ona pierwszy raz użyta jako metoda weryfikacji tożsamości. Imperium Brytyjskie poprzez identyfikację na podstawie porównania linii papilarnych, demaskowało przestępców.
Patrząc na te fakty myślę, że było tylko kwestią czasu, aż biometria ta znana nam z filmów science-fiction, na stałe zagości w naszym życiu codziennym. Jako, że biometryczny system weryfikacji uznaje się za jeden z bezpieczniejszych, nie ma co się dziwić, że branża bankowa czerpie z niego garściami.
Biometria według definicji słownikowej to nauka zajmująca się badaniem zmienności populacji organizmów. Jest to jednak również technika, która ma na celu rozpoznawanie ludzi na podstawie ich cech fizycznych i behawioralnych.
Do cech fizycznych możemy zaliczyć:
Jeśli chodzi o cechy behawioralne to te związane z naszym zachowaniem, czyli na przykład sposób chodzenia, podpis odręczny, czy też tembr głosu.
Dlatego też, w zależności o której z powyższych kategorii będziemy myśleć, musimy wyodrębnić dwie poddziedziny, z których jedna to biometria fizyczna, a druga biometria behawioralna.
Pierwszy raz swoim klientom dokonywanie transakcji internetowych udostępnił w 1995 roku mały amerykański bank o nazwie Security First Network Bank. Od tamtej chwili wraz z przeniesieniem bankowości do internetu rozpoczęły się liczne problemy z bezpieczeństwem tych transakcji. Zarówno spryt internetowych przestępców, jak i nasza nieostrożność w udostępnianiu danych od lat udowadniają, że takie zabezpieczenia jak PIN, podpis, czy nawet silne hasło, są po prostu w tej dziedzinie niewystarczające.
Pierwszym krajem, który zastosował biometrię w bankowości była Japonia. Technika ta funkcjonuje tam od 2005 roku i korzysta z niej 40 milionów osób.
W Europie to właśnie Polska jako pierwsza wdrożyła biometrię. Od 2009 roku, gdy jeden z oddziałów, Podkarpackiego Banku Spółdzielczego, testował to rozwiązanie, a w 2010 roku rozpoczął instalowanie bankomatów biometrycznych, wykorzystujących biometrię naczyń krwionośnych palca. Od tego czasu wiele banków wprowadziło biometrię jako dodatkowe zabezpieczenie. Również w 2010 roku Bank PEKAO SA dał możliwość autoryzacji zleceń na podstawie odcisków palców.
We wrześniu 2012 roku ówczesny bank BPH S.A. wprowadził uwierzytelnianie biometryczne do wszystkich swoich placówek, takie samo rozwiązanie w 2013 roku wdrożył Getin Bank, a w 2014 ten sam bank wprowadził rewolucję poprzez samoobsługowe placówki Getin Point, czyli samoobsługowy oddział banku, wyposażony w systemy biometrii Finger Vein.
Współcześnie biometria może być stosowana zarówno w obszarze bankowości stacjonarnej, jak i telefonicznej i elektronicznej.
Metoda ta wykorzystuje unikalny wzór naczyń krwionośnych znajdujących się wewnątrz ludzkiego palca. Wzór ten jest niepowtarzalny nawet dla bliźniaków jednojajowych. Podobną technologią do technologii Finger Vein jest technologia naczyń krwionośnych dłoni. Jednakże ze względu na duży rozmiar całego czytnika technologia nie zyskuje na popularności w europejskiej bankowości. W Polsce z drugiego rozwiązania korzystają niektóre banki spółdzielcze. Jeśli chodzi o technologię biometryczną Finger Vein wykorzystywana jest od 2009 roku. Co więcej, bankomaty Biometryczne od 2014 roku posiada także firma ITCard w swojej popularnej sieci bankomatów PlanetCasch.
Klienci banków wykorzystujących tą metodę mają możliwość zatwierdzania transakcji bankowych bez okazywania jakichkolwiek dokumentów tożsamości oraz bez stosowania dodatkowych haseł lub numerów PIN. Wystarczy tylko w celu potwierdzenia tożsamości przyłożyć palec do specjalnego czytnika.
Biometria linii papilarnych jest jedną z popularniejszych cech wykorzystywanych w weryfikacji tożsamości. Opiera się na wykorzystaniu analizy wzorca odcisku linii papilarnych, jest on unikalny i różny dla każdego palca każdej dłoni dla każdej osoby. Do pomiaru linii papilarnych, jako cechy biometrycznej wykorzystuje się czytnik linii papilarnych. Co ciekawe w Japonii, która jak wspominaliśmy, w tym temacie jest prekursorem coraz częściej odchodzi się od tego rozwiązania, ponieważ uważa się, że może dochodzić do pomyłek na skutek mechanicznych uszkodzeń na przykład wysuszenie, pęknięcie lub zabrudzeń palca, oraz obawy o kradzież tożsamości.
Logowanie biometryczne za pomocą odcisku palca jest dzisiaj standardem do logowania do bankowości mobilnej i stosuje je praktycznie większość banków w Polsce. Do tego celu wykorzystuje się mechanizmy biometryczne wbudowane w smartfony.
Warto tutaj wspomnieć, również o nowym rozwiązaniu, które wchodzi na nasz rynek a mianowicie biometryczne karty płatnicze. Karta ta wygląda dokładnie tak samo jak standardowy plastik, z tą różnica, że transakcji nią wykonywanych nie potwierdzamy PINem, a przykładamy nasz palec w specjalne miejsce.
Biometria głosowa jest jedną z najbezpieczniejszych i najłatwiejszych w masowych zastosowaniach metodą weryfikacji tożsamości na odległość. Metoda ta rejestruje fale dźwiękowe, może rozpoznawać wysokość i sposób wyrażania się, a także konkretne słowa.
Od 2015 r. klienci Santander Bank Polska mogą potwierdzać swoją tożsamość na infolinii za pomocą głosu. Mimo, iż ten sposób weryfikacji gwarantuje dużo wyższy poziom ochrony prywatności użytkowników i nie wymaga inwestycji w specjalistyczne urządzenia – większość z nas posiada przecież klasyczne telefony. Metoda ta nie zyskuje w Polsce wielkiej popularności.
W tym wypadku to na podstawie naszego odręcznego podpisu weryfikowana jest nasza tożsamość. System komputerowy porównuje właśnie złożony podpis do wzoru podpisu złożonego wcześniej w banku. Obecnie na rynku dostępny jest cały szereg urządzeń do składania podpisu. Praktycznie wszystkie ich rodzaje umożliwiają podłączenie do komputera osobistego za pośrednictwem złącza USB.
W tym wypadku warto również pomyśleć o aspekcie ekologicznym takiego rozwiązania, ponieważ umożliwia on pozbycie się dokumentów papierowych w procesach bankowych.
Ten sposób weryfikacji oparty jest na pomiarach twarzy. Systemy do tego wykorzystywane rozpoznają odległość pomiędzy jej poszczególnymi częściami. Taka metoda bardzo często nazywana jest „ na selfie”, a niektóre banki umożliwiają nawet w ten sposób założenie kont. Od 2020 r. Bank Pekao S.A. umożliwia założenia konta poprzez aplikację mobilną PeoPay. Weryfikacja tożsamości odbywa się wtedy za pomocą selfie i biometrii.
Jak to zrobić? Pobieramy aplikację PeyoPay, wypełniamy wniosek online, następnie podczas weryfikacji tożsamości, robimy zdjęcie naszego dowodu i twarzy tzw. selfie, w tym momencie system automatycznie weryfikuje czy my to my.
Podobne rozwiązanie już w 2017 r. Bank Zachodni WBK, obecnie Santander Bank Polska, zarówno klienci indywidualni, jak i prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, mogą założyć konto bankowe przy pomocy wideo weryfikacji wykorzystującej metody biometrii twarzy.
Powiedzieliśmy wam o najpopularniejszych możliwościach weryfikacji biometrycznej w bankach, jednak nasz film nie byłby pełny gdybyśmy nie wspomnieli o najnowszym rozwiązaniu PAYEYE
Payeye nie jest metoda weryfikacji wykorzystywana przez banki, ale jest to system, jak możemy przeczytać na stronie internetowej firmy. Opierający się na akceptacji płatności oraz identyfikacji użytkownika za pomocą biometrii tęczówki oka.
Jak można płacić „mrugnięciem oka”?
Z płatności PayEye można skorzystać u Partnerów firmy, póki co większość placówek, która udostępnia takie płatności znajduje się we Wrocławiu.
W tym miejscu należy dodać kilka słów na temat bezpieczeństwa tych systemów. Oczywiście proszę odsunąć od siebie wszelkie czarne scenariusze, gdzie przestępcy odcinają palec.
W naszych czasach przestępcy dużo częściej używają głowy aniżeli siły i potwierdzają to badania Yamil Levalle z Dreamlab Technologies. 8 sierpnia 2020 roku na konferencji DEFCON ta badaczka bezpieczeństwa przedstawiła, w jaki sposób była w stanie ominąć uwierzytelnianie biometryczne w przypadku wielu różnych typów skanerów linii papilarnych. Podczas wykładu wyjaśniła różne metody obejścia, w tym użycie drukarki 3D. Oczywiście mówimy Wam to jako ciekawostkę, ponieważ weryfikacja za pomocą biometrii bazuje na indywidualnych cechach każdego z nas, dodatkowo banki strzegą naszych wzorców biometrycznych, więc sądzimy, że powinniśmy mieć na uwadze, że nie ma zabezpieczenia nie do złamania, jednak i tak to biometria jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem.
De facto można więc wysnuć wniosek, że dzięki stosowaniu biometrii nastąpiło zwiększenie bezpieczeństwa transakcji bankowych na rynku usług finansowych. Zwróćmy uwagę chociażby na to, że kradzież karty płatniczej jest znacznie łatwiejsza niż części ciała. Poza tym, zanim zdążymy zgłosić, że karta została skradziona, to przestępca już może jej użyć.
W publikacji Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Zielonej Górze "Biometria w bankowości - szanse i zagrożenia w banku przyszłości" możemy przeczytać o tym, jak wiele dziedzin może sobą współpracować. Znajdziemy tam między innymi informację o tym, że możliwa będzie synergia usług bankowych z wczesną diagnostyką medyczną. Czy zatem może się okazać, że li tylko dokonując płatności przy użyciu metod biometrycznych otrzymamy diagnozę choroby, o której jeszcze nie wiemy, że na nią cierpimy? Okazuje się, że tak - jeśli instytucje finansowe będą połączone z medycznymi, to w przyszłości lekarz może otrzymać od banku wstępną analizę zdrowia klienta.
Fascynujące jest, że to co jeszcze kilka lat temu wydawało nam się tylko sceną w filmie science-fiction, dziś jest już rzeczywistością. Z naszej strony zachęcamy Was do korzystania z tych rozwiązań, ponieważ sektor finansowy naprawdę poświęca wiele czasu i energii na to by biometria towarzyszyła nam na co dzień.
Dodano: