Podwyżka stóp procentowych w 2021 oraz w 2022 r. ordynowana przez Radę Polityki Pieniężnej spowodowała, że koszty zobowiązań drastyczne wzrosły. Z miesiąca na miesiąc raty były coraz droższe. Niejeden kredytobiorca z przerażeniem oczekiwał kolejnego miesiąca, nie będącym pewnym tego czy znów będzie musiał okroić swój budżet domowy. Jednakże już od dłuższego czasu takich podwyżek nie ma. W związku z tym klienci zadają pytania o to, co jest przyczyną tego, że rata ich kredytu nie wzrosła oraz czy wkrótce nie doświadczą powtórki z rozrywki?
Z tego artykułu dowiesz się:
Spis treści
Na przestrzeni 1 roku - od października 2021 do września 2022 roku - rata kredytu hipotecznego potrafiła wzrosnąć nawet o 100%. Klienci, którzy wcześniej płacili przykładowo 2000 zł miesięcznie, musieli nagle płacić 4000 zł. Przyczyną tego stanu rzeczy była rosnąca inflacja, która de facto w 2023 roku wciąż jest na wysokim poziomie, choć nieznacznie spada. W związku z tym RPP podwyższyła stopy procentowe NBP.
Podwyżki miały miejsce co miesiąc. Wskaźniki rosły raz o 0,5%, raz o 0,75% a niekiedy nawet aż o 1% w ciągu zaledwie 30 dni. Efekt końcowy był taki, że stopa referencyjna z 0,5% w ciągu dwunastu miesięcy wzrosła do 6,75%. Jak to zadziałało na rynku finansowym? Otóż zmienne oprocentowanie kredytu ma to do siebie, że przy wzroście stóp ono także rośnie. To w konsekwencji powoduje, że kredytowane koszty - spłacane przez klienta właśnie w ratach - stają się wyższe.
Wzrost stóp procentowych wpływa na to, jak zmienia się wskaźnik referencyjny WIBOR, z którego korzystają banki ustalając wysokość oprocentowania kredytów. Do tego dochodzi jeszcze marża banku, która najczęściej pozostaje zmienna przez cały okres spłaty zobowiązania. Tak więc najpierw następuje podwyżka stóp procentowych, potem skok wskaźnika WIBOR, a dopiero potem wzrost rat kredytów.
Na pytanie o to, ile maksymalnie może wzrosnąć rata kredytu nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Próżno szukać w przepisach prawnych jakiegoś górnego limitu wysokości rat. Jednakże w Kodeksie cywilnym jest określenie maksymalnego oprocentowania kredytów. Jest ono zależne od wysokości stopy referencyjnej, a oblicza się je ze wzoru:
max. oproc. kredytu = 2 x (stopa referencyjna NBP + 3,5%)
Jak więc widać gołym okiem to, czy zobowiązanie będzie droższe wynika właściwie z decyzji RPP.
Jeśli rata Twojego kredytu wzrosła przykładowo z 1500 zł do 2700 zł, to jak łatwo policzyć musisz płacić 1200 zł więcej. Nie są to małe pieniądze nawet dla kogoś, kto zarabia powyżej średniej krajowej, zwłaszcza w dobie inflacji. W związku z tym niejeden klient znalazł się w kłopocie spięcia swojego budżetu domowego. Ale też dla części kredytobiorców pojawiło się widmo braku możliwości regulacji rat w terminie. Jeśli ktoś nie poradził sobie z takim problemem, to mógł znaleźć się w naprawdę nie do pozazdroszczenia sytuacji, bowiem bank po 3 miesiącach niespłacania zobowiązania przez klienta ma prawo wstąpić na drogę sądową, celem komorniczej egzekucji należności z nieruchomości.
Skoro wszystko zależy właściwie od wysokości stóp procentowych, to właściwie dlaczego jednym klientom raty rosły szybciej, a innym wolniej? Było tak, ponieważ banki stosują różne wskaźniki. WIBOR 1M aktualizowany jest co miesiąc. WIBOR 3M co 3 miesiące, natomiast WIBOR 6M co pół roku. Przykładowo, jeśli bank stosował WIBOR 3M to jego klienci otrzymali podwyżkę raty w ciągu 90 dni, natomiast jeśli stosował WIBOR 6M, to nastąpiło to po upływie 180 dni - ale wówczas wzrost był kwotowo większy.
Cykl podwyżek stóp procentowych zakończył się we wrześniu 2022 roku. Od tego czasu, aż do lipca 2023 roku stopa referencyjna pozostawała na niezmiennym poziomie - wynosi obecnie 6,75%. W związku z tym, że RPP nie zdecydowała się podwyższyć stóp, raty kredytów pozostały na takim samym pułapie. Głównym powodem było to, że inflacja w Polsce wyhamowała, a potem zaczęła odrobinę spadać.
Warto w tym miejscu wspomnieć, że spodziewany jest odwroty trend, czyli obniżka stóp procentowych. Rzecz jasna oznaczałoby to, że raty kredytu będą niższe. Kiedy to ma nastąpić? Można przewidywać, że inflacja osiągnie wynik jednocyfrowy na przełomie 2023 i 2024 roku. Jednakże to samo w sobie wcale nie musi oznaczać, że dojdzie do jakichś zmian. Jeśli popatrzymy w przeszłość, to okaże się, że Rada nie podwyższała stóp wtedy, gdy inflacja wynosiła poniżej 5%.
Raty kredytów z oprocentowaniem zmiennym zawsze będą rosły, kiedy stopy są podwyższane. Wzrost kosztów jest szczególnie widoczny w przypadku kredytów hipotecznych. Kiedy rata kredytu rośnie warto zapytać swój bank o możliwość zmiany oprocentowania - ze zmiennego na stałe. Jeśli to się uda, to wówczas rata pozostanie niezmienna, nawet jeśli stopy znów zostaną podwyższone. Ponadto klienci, którzy ponoszą duże wydatki związane ze spłatą rat, mogą skorzystać z rządowych wakacji kredytowych.
SPRAWDŹ TAKŻE
Jeśli jesteś klientem banku i aktualnie spłacasz kredyt hipoteczny oraz interesują Cię zmiany stóp procentowych, to koniecznie sięgnij także do tego artykułu:
Dodano:
Rada Polityki Pieniężnej decyduje o wysokości stóp procentowych NBP. Jej decyzje dotyczą albo podwyżki stóp procentowych albo ich obniżenia. W założeniu ma być to reakcja organu państwowego na niekorzystne zmiany gospodarcze. Jednakże operowanie stopami procentowymi to nie tylko czysta reakcja ale t(...)
Czytaj więcej