Czy program Platformy Kredyt hipoteczny 0% na pierwsze mieszkanie to dobry pomysł?

Opublikowano: 18 Kwi 2023 Agnieszka Kłak 9 min. czytania

Kategoria: Poradnik Hipoteczny

Wybory 2023 będą na pewno bardzo ciekawe, zwłaszcza że już teraz wszystkie partie polityczne prześcigają się w składaniu obietnic. Rzecz jasna możliwe są tylko dwa scenariusze: albo PiS pozostanie u władzy, albo nastąpi zmiana na kierowniczych stanowiskach w Państwie. Platforma Obywatelska głosi m.in. hasło: „mieszkanie prawem, nie towarem”. Odnosi się to programu Kredyt hipoteczny 0% na pierwsze mieszkanie, którego założeniami podzielił się z wyborcami Donald Tusk.

Z tego artykuły dowiesz się:

  • na czym ma polegać program Kredyt hipoteczny 0%,
  • jak mają zyskać na tym kredytobiorcy, a jak banki,
  • komu będzie przysługiwał kredyt hipoteczny na 0%,
  • czym poskutkowałoby wdrożenie pomysłu PO.
kredyt hipoteczny 0%

Program Kredyt hipoteczny 0% - głównie założenia

W obecnej sytuacji, każdego kogo interesuje kredyt hipoteczny powinna też obchodzić kwestia kosztów zobowiązania. Program mieszkaniowy Platformy Obywatelskiej zakłada wprowadzenie w życie kredytów hipotecznych, których oprocentowanie będzie równe 0%. Do zaciągnięcia takiego kredytu nie będzie wymagana wysoka zdolność kredytowa. Założenia programowe poznaliśmy 27 lutego 2023 roku. Wówczas, na spotkaniu z wyborcami w Pabianicach przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wymienił, jakie intencje przyświecają jego środowisku politycznemu przy składaniu takich obietnic.

Jednakże propozycje opozycyjnej partii dotyczące rynku mieszkaniowego, uwzględniają nie tylko kredyty. Dotyczą one także kwestii najmu mieszkań, a konkretnie dopłat w wysokości 600 zł miesięcznie skierowanych do najemców, których nie stać na regulowanie należności wobec właściciela lokalu.

Czy kredytobiorcy rzeczywiście zapłacą 0%?

Zgodnie z założeniami PO oprocentowanie kredytu ma wynieść 0%, a więc oznacza to, że w kontekście rat znika całkowicie część odsetkowa. Obecnie jest tak – i zawsze tak było w przeszłości – że rata, którą spłaca klient składa się z dwóch części: kapitałowej i odsetkowej. Część kapitałowa, to jest to, co klient pożyczył, natomiast część odsetkowa zawiera wszystkie koszty ponoszone przez kredytobiorcę. Wobec tego kredyt z zerowym oprocentowaniem oznaczałby, że kredytobiorca spłacałby jedynie ratę kapitałową, nie ponosząc przy tym żadnych kosztów.

Dla kogo ma być dostępny kredyt hipoteczny 0%?

Gdyby PO wygrała wybory i program kredytu z zerowym oprocentowaniem wszedłby w życie, to wówczas będzie to dotyczyło ludzi młodych oraz w średnim wieku. Patrząc na zapowiedzi zobowiązanie to byłoby dostępne dla klientów, którzy:

  • mają mniej niż 45 lat,
  • nie mają prawa własności do żadnej nieruchomości,
  • po raz pierwszy w życiu kupują nieruchomość,
  • potrzebują pieniędzy na remont nieruchomości,
  • posiadają zdolność kredytową.

Istnieje także zastrzeżenie, według którego nie będzie można przeznaczyć środków z kredytu na zakup nieruchomości, której wartość będzie wyższa niż 600 000 zł.

Co z tego będą miały banki?

Lider Platformy Obywatelskiej wyraźnie powiedział, że banki nie będą zarabiały na części kapitałowej. Czy zatem jest to sugestia, że kredytodawcy będą przymuszani do udzielania darmowych zobowiązań? Taki scenariusz wygląda na nieprawdopodobny. Wobec tego banki będą musiały otrzymywać refundację za odsetki z Banku Gospodarstwa Krajowego. Koszt tego przedsięwzięcia poniosą zatem wszyscy podatnicy. Według wstępnych wyliczeń koszt obsługi programu Kredyt hipoteczny 0% ma wynieść w ciągu 1 roku 4 mld zł.

Kiedy program Kredyt hipoteczny 0% miałby wejść w życie?

Tak jak w każdym innym przypadku, również i tutaj o tym, czy Platforma zrealizowałaby obietnicę wszyscy przekonalibyśmy się po wyborach i to pod warunkiem, że PO te wybory by wygrała. Gdyby jednak do tego doszło, to wprowadzenie w życie pomysłu kredytu hipotecznego na 0% mogłoby nastąpić już w 2024 roku.

W jaki sposób PiS może kontrować pomysł PO?

Na własne oczy widzimy jak największe partie polityczne starają się podbijać swoje oferty, wysuwając kolejne propozycje rozdawnictwa. PiS w dużej mierze przyczynił się do rekordowej inflacji oraz obecnego kryzysu poprzez obciążanie budżetu państwa. Partia rządząca nie wyciągnęła z tego lekcji. Przykładem jest program Bezpieczny Kredyt 2%, który ruszy w lipcu 2023 roku. Wprawdzie 0% zawsze brzmi lepiej niż 2%, jednak klienci, którzy za wszelką cenę będą chcieli uzyskać własne mieszkanie mogą przekonać się bardziej do propozycji PO. Może to zabrzmi jak ponury żart, ale żeby by PiS przebił kredyt z zerowym oprocentowaniem, to musiałby zaproponować zobowiązanie, w którym dopłacałby kredytobiorcom.

Standardowy kredyt hipoteczny a kredyt 0%

Donald Tusk słusznie zauważył, że rata kredytu hipotecznego 0% byłaby ogromnie niższa niż przy kredycie na obecnych, standardowych warunkach. Przykładowy kredyt zabezpieczony hipoteką, który chcielibyśmy dziś wziąć w PKO BP, miałby następujące parametry:

  • kwota kredytu: 500 000 zł,
  • oprocentowanie: 9,29%,
  • RRSO: 9,70%,
  • okres kredytowania: 25 lat,
  • prowizja: 0,00%,
  • miesięczna rata: 4295,72 zł,
  • całkowita kwota do spłaty: 1 288 716,00 zł.

A gdyby Platforma zrealizowała swój program, to jak wyglądałby kredyt na kwotę 500 000 zł, zaciągnięty w tym samym banku na 25 lat? Rata tego samego kredytu wyniosłaby wówczas 1666,67 zł. Czyli byłaby o ponad 60% niższa.

Możliwe negatywne skutki wprowadzenia programu Kredyt hipoteczny 0%

Jeżeli propozycja Platformy kiedykolwiek wejdzie w życie, to jakie skutki rzeczywiście spowoduje w Polskiej gospodarce? Otóż w przypadku braku pieniędzy na darmowe kredyty rząd będzie musiał podnieść podatki. Zapłacimy więc za to wszyscy – również ci, którzy spłacają standardowy kredyt hipoteczny oraz ci, którzy nigdy nie mają i nigdy nie będą mieć własnego mieszkania, lecz pracują. Chętnych na kredyty z zerowym oprocentowaniem będzie całe mnóstwo. Ponadto banki będą otrzymywać dodatkowe środki finansowe od BGK, którymi potem będą mogły dalej obracać. To spowoduje, że na rynku znów pojawi się duża ilość pieniądza. W ten sposób inflacja nie wyhamuje, a wręcz przeciwnie – ponownie wzrośnie. W obecnej sytuacji ekonomicznej, aby myśleć o dobrobycie w przyszłości nie wolno teraz za darmo rozdawać mieszkań.

Czy kredyt hipoteczny 0% byłby opłacalny dla Polaków?

Rzeczywistość pokazuje, że wielu Polaków nie stać na zakup pierwszego mieszkania. Kredyt 0% mógłby pomóc bardzo wielu ludziom – szczególnie młodym – którzy mogliby zaciągnąć w banku dotychczas niedostępne zobowiązanie. Kredyt sam w sobie byłby więc opłacalny dla klientów. Pytanie tylko czy ta opłacalność nie przerodziłaby się w szkodę finansową w postaci negatywnych skutków dla gospodarki, które mogłoby przynieść takie rozwiązanie?

Czy obecnie jest dostępny tani kredyt hipoteczny?

Obecnie próżno szukać na rynku darmowych kredytów hipotecznych. Warto jednak wiedzieć, że dotychczasowe programy mieszkaniowe proponują klientom tanie zobowiązania na korzystnych warunkach. Wspominaliśmy już o programie Bezpieczny Kredyt 2%. Oprócz tego istnieje także Rodzinny Kredyt Mieszkaniowy, gdzie nie trzeba posiadać wkładu własnego, a raty spłaca się po urodzeniu dziecka.

Dodano: 18.04.2023

Czy ten artykuł był pomocny?


Ocena / gł.
Top