Rosnąca inflacja wciąż doskwiera Polakom. Każdy na własnym portfelu co miesiąc odczuwa koszty codziennych zakupów. W 2022 roku wobec tej sytuacji nastąpiło podnoszenie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. W efekcie każdy klient, który spłaca kredyt hipoteczny albo kredyt gotówkowy musi radzić sobie ze znacznym obciążeniem budżetu domowego z tytułu obowiązku spłaty rat.
Z tego artykułu dowiesz się:
Spis treści
Inflacja sukcesywnie rosła już w 2021 roku. Jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie, inflacja w styczniu 2022 roku wyniosła 9,4%. W lutym 2022 roku Główny Urząd Statystyczny odnotował spadek do 8,5%, ale potem inflacja poszybowała w górę. Przez kolejne miesiące kształtowała się następująco:
Jak widać na koniec 2022 roku inflacja nieco spadła. W styczniu 2023 roku inflacja się nie zmieniła i wyniosła także 16,6%. Jednakże już w lutym GUS poinformował, że inflacja wzrosła do 18,4%. Pokłosiem tego zjawiska stało się to, że stopy procentowe wzrosły, a zarówno kredyty hipoteczne jak i kredyty gotówkowe znacznie podrożały.
Zjawisko inflacji polega na spadku siły nabywczej pieniądza. Oznacza to, że jeśli za kwotę 100 zł przed wzrostem inflacji mogliśmy nabyć 10 sztuk danego towaru, to – w zależności od procentowej zmiany – już po wzroście inflacji za 100 zł będziemy mogli kupić tylko 9 sztuk tego samego towaru. Przy dalszym wzroście kupimy już tylko 8 sztuk, przy jeszcze większym – 7 sztuk. To powoduje, że inflacja wpływa na wszelkie dziedziny życia człowieka powodując wzrost cen towarów i usług we wszystkich sektorach.
Bardzo ważne jest, aby zrozumieć, że inflacja jest wzrostem. Oznacza to, że dopóki inflacja jest – niezależnie na jak wysokim poziomie – to ciągle występuje zjawisko wzrostu cen. Czyli, jeśli inflacja wynosi 15%, a potem 10%, to wcale nie znaczy, że ceny spadną o 5%. Oznacza to dalszy wzrost cen, tylko nie o 15% a o 10%. Aby nastąpił spadek cen musi nastąpić deflacja czyli inflacja poniżej 0%. Ostatni raz deflacja miała miejsce w 2016 roku i wyniosła 0,6%. Dla inflacji to było -0,6% czyli nastąpił spadek cen.
Inflacja ma także niebagatelny wpływ na rynek kredytowy.
W obliczu rosnącej inflacji Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o podniesieniu stóp procentowych. Od października 2021 roku co miesiąc stopy były podwyższane. Ostatnia taka podwyżka nastąpiła 8 września 2022 roku. Wówczas stopa referencyjna wyniosła 6,75% i do tej pory pozostaje na tym samym pułapie.
Ale dlaczego podwyżka stóp procentowych ma pomagać w walce z inflacją? Otóż przy niskich stopach procentowych oprocentowanie kredytów jest też niższe. W związku z tym banki mogą sprzedawać więcej kredytów, które dla klientów będą po prostu tanie. W dobie inflacji trzeba starać się zmniejszać ilość nowego pieniądza napływającego na rynek. Podwyżka stóp procentowych powoduje wzrost cen kredytów – a więc teoretycznie klienci powinni kupować mniej produktów finansowych, dzięki czemu nie następuje jeszcze większy wzrost inflacji.
W relacji: inflacja a kredyt nie można pominąć wskaźników WIBOR i WIRON. WIBOR jest aktualnie obowiązującym wskaźnikiem, choć niedługo ma być zastąpiony wskaźnikiem WIRON. Do obliczania stawki WIBOR stosuje się bardzo wiele danych, zaś WIRON bierze pod uwagę rzeczywiste transakcje które są dokonywane między bankami a innymi instytucjami finansowymi. Oczywiście zarówno w jednym i drugim przypadku na wskaźnik ma wpływ wysokość stopy procentowe.
W związku z tym im większa inflacja, tym większe stopy procentowe, a im większe stopy procentowe, tym większe wskaźniki, od których zależy oprocentowanie kredytów. Jednakże stawka WIRON jest nieco niższa niż WIBOR. Od stycznia 2023 roku banki przygotowują oferty produktów oprocentowanych na podstawie nowej stawki WIRON, a ma ona całkowicie zastąpić WIBOR w 2025 roku. Oznacza to, że koszty kredytów na podstawie wskaźnika WIRON są nieco wyższe niż w przypadku wskaźnika WIBOR.
Na dzień 20 marca 2023 roku wskaźnik WIBOR 6M wynosił 6,96% natomiast wskaźnik WIRON 6M wynosił 6,09291%.
W przypadku kredytów hipotecznych wzrost rat bardzo mocno odbił się na budżecie domowym niejednego kredytobiorcy. Często raty wzrastały niemal dwukrotnie. Jeśli ktoś wcześniej płacił ratę wynoszącą 2000 zł, to mógł stanąć przed koniecznością comiesięcznego uiszczania nawet 4000 zł. Oczywiście taka zmiana nastąpiła, gdyż zobowiązanie było oprocentowane w sposób zmienny.
Oprocentowanie kredytu hipotecznego może być zmienne albo stałe. W przypadku tego pierwszego wysokość raty będzie uzależniona od zmian na rynku. Większe stopy procentowe zawsze będą powodowały wzrost raty. Jednakże spadek stóp procentowych sprawi, że raty będą niższe. Kredytobiorca jest więc w tym przypadku uzależniony od sytuacji gospodarczej i nie on wpływu na wzrost kosztów.
Inaczej sprawa się ma, gdy spłacamy kredyt hipoteczny ze stałym oprocentowaniem. Przy takim zobowiązaniu klient ma gwarancję, że wysokość jego raty się nie zmieni. Nawet gdyby stopy procentowe poszybowały w górę, nie zapłaci on więcej. Jednakże, gdyby doszło do obniżenia stóp procentowych wówczas kredytobiorca nie może liczyć na mniejsze koszty.
Wzrost stóp procentowych wpływa również na wzrost kosztów kredytów gotówkowych. Podobnie jak w przypadku kredytów hipotecznych te zobowiązania mogą być oprocentowane w sposób zmienny albo stały. Działa to dokładnie tak samo, jak już zdążyliśmy to sobie opisać. Jednakże kredyt gotówkowy znacznie różni się od hipotecznego, a więc trzeba tutaj zwrócić uwagę na kilka istotnych niuansów.
Koszty rat kredytów gotówkowych nie wzrosły aż tak bardzo jak raty kredytów hipotecznych. Kredyty gotówkowe są zobowiązaniami zaciąganymi na znacznie mniejsze kwoty i na znacznie krótszy okres niż kredyty hipoteczne. To powoduje, że nominalna wysokość pieniężna rat jest niższa, ale biorąc pod uwagę aspekt proporcjonalny kredyty gotówkowe są droższe niż kredyty hipoteczne.
Wzrost rat kredytów gotówkowych wynosił kilkanaście złotych (w przypadku małych zobowiązań), kilkadziesiąt złotych (przy nieco większych kredytach), a czasem kilkaset złotych (przy bardzo dużych zobowiązaniach). Trzeba jednak pamiętać, że jeszcze przed podwyżką koszty rat były już dość wysokie.
Dobra wiadomość jest taka, że w przypadku kredytów gotówkowych – często takich, które są zaciągane na kupno sprzętów RTV/AGD czy samochodów – można obecne dostać stosunkowo tanie zobowiązania. Oczywiście wszystko zależy od kwoty. W przypadku kredytu hipotecznego może być różnie – na rynku faktycznie mamy teraz do czynienia z dużą rozbieżnością ofert banków co do nominalnego całkowitego kosztu kredytu.
Znalezienie taniej oferty wymaga poświęcenia odrobiny czasu. Kluczowe będzie porównanie najistotniejszych parametrów produktu. Sprawdź, ile wynosi Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania, oprocentowanie kredytu, prowizja, całkowita kwota oraz koszt kredytu. Upewnij się, że dany produkt spełni Twoje oczekiwania finansowe. W dobie inflacji klient wciąż ma szansę na korzystną ofertę, jednak nigdy nie należy zapominać o chłodnej kalkulacji i dbaniu o własne interesy.
Dodano:
Wypłaćmy z banku 100 zł. Pójdźmy z tymi pieniędzmi do sklepu i zróbmy podstawowe zakupy – coś do jedzenia i picia, trochę artykułów chemicznych, kosmetyki. Od razu zauważymy, że nasz koszyk z zakupami jest wyraźnie mniejszy, niż gdybyśmy zapełnili go za 100 złotych jeszcze rok temu. Odpowiada za to (...)
Czytaj więcej